Umowa z Francją: – Finalizujemy powoli traktat między Warszawą a Paryżem. Mam nadzieję, że niedługo będziemy gotowi go podpisać – przekazał w czwartek premier Donald Tusk w stolicy Francji po spotkaniu 30 zachodnich przywódców. „Może mieć przełomowy charakter i stać się jednym z filarów wspólnego europejskiego systemu bezpieczeństwa. Dla Polski oznacza to dalsze umacnianie swojej pozycji jako wiarygodnego partnera i lidera strategicznych zmian” – przekazała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Z kolei szef MSZ Radosław Sikorski podał w sobotę, że traktat będzie zawierał „silne klauzule dotyczące bezpieczeństwa”. Ma być podpisany przez wakacjami. 

Możliwe zapisy: Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, zapisy umowy były w ostatnim czasie konsultowane w polskich ministerstwach. – Trzeba przyznać, że wśród urzędników wzbudziły konsternację, bo francuskie propozycje współpracy wykraczają poza dotychczasowe standardy – mówi źródło „GW” w dyplomacji. Z ustaleń dziennika wynika, że treść traktatu ma być analogiczna do umów zawartych wcześniej przez Francję z Niemcami i Hiszpanią. Mówiły one m.in. o „udzieleniu wszelkiej pomocy w wypadku zbrojnego ataku”. „Gdy traktat z takimi zapisami wejdzie w życie, będzie w praktyce oznaczało to objęcie Polski francuskim parasolem atomowym” – czytamy.

Zobacz wideo Francuzi cieszą się z antyamerykańskiej retoryki na świecie

Propozycja Emmanuela Macrona: W ostatnich tygodniach prezydent Francji deklarował gotowość do rozszerzenia parasola nuklearnego na inne europejskie kraje. – Trzeba tę propozycję poważnie rozważyć – komentował na początku marca premier Donald Tusk. 

Czytaj również: Europejska armia obroni nas przed Rosją? Analityczka: Pomysł niemożliwy do zrealizowania 

Źródła: KPRM, Kancelaria Premiera na portalu X, Wyborcza.pl

Udział
Exit mobile version