Umowa USA-Ukraina. „Historyczne partnerstwo”
Do podpisania porozumienia doszło w środę. Umowa o wspólnej eksploatacji minerałów ziem rzadkich ma zapewnić Stanom Zjednoczonym dostęp do dochodów z ukraińskich rezerw minerałów i pomóc w finansowaniu odbudowy Ukrainy po zakończeniu walk. „To partnerstwo między Stanami Zjednoczonymi a Ukrainą ustanawia fundusz, który będzie otrzymywał 50 proc. honorariów, opłat licencyjnych i innych podobnych płatności z projektów zasobów naturalnych w Ukrainie” – przekazał Biały Dom. „Pieniądze te zostaną zainwestowane w nowe projekty w Ukrainie, które przyniosą długoterminowe zyski zarówno Amerykanom, jak i Ukraińcom” – czytamy.
Reakcje strony ukraińskiej i amerykańskiej
Szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha przekazał na portalu X, że umowa „stanowi ważny kamień milowy w strategicznym partnerstwie Ukraina-USA, którego celem jest wzmocnienie gospodarki i bezpieczeństwa Ukrainy”. Z kolei sekretarz skarbu USA Scott Bessent nazwał umowę „historyczną”. „Bezpieczeństwo gospodarcze to bezpieczeństwo narodowe. (…) Nie możemy się doczekać, aż wdrożymy o historyczne partnerstwo gospodarcze zarówno dla narodu ukraińskiego, jak i amerykańskiego” – zaznaczył.
Były prezydent Rosji: Trump zmusił Kijów do płacenia
Do sprawy odniósł się w czwartek były rosyjski prezydent i premier, obecnie wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew. Stwierdził, że Donaldowi Trumpowi „w końcu udało się zmusić” Kijów „do płacenia za amerykańską pomoc minerałami”. „Teraz dostawy sprzętu wojskowego trzeba będzie opłacić z majątku narodowego ginącego kraju” – skomentował rosyjski polityk. „A Senat USA, na czele którego stoją Republikanie, przygotowuje się do nałożenia na nas jeszcze większych „miażdżących sankcji”. Zobaczmy, jak zareaguje nowa administracja. Notowania Trumpa gwałtownie spadły, a „głębokie państwo” stawia mu zaciekły opór. Maj rozpoczął się burzliwie. I wcale nie pokojowo. Dzień Zwycięstwa jeszcze przed nami” – ocenił.
Czytaj również: „Wojsko reaguje na publikację ws. polskich żołnierzy w Ukrainie. 'Nieuprawnione kłamstwa i manipulacje'”
Źródła: IAR, Biały Dom, Dmitrij Miedwiediew na portalu Telegram, Andrij Sybiha na portalu X, Scott Bessent na portalu X