Jak podała w niedzielę agencja Reutera, sekretarz skarbu USA Scott Bessent stwierdził, że umowy o minerałach z Ukrainą obecnie „nie ma na stole„. Bessent argumentował, że niemożliwe jest zawarcie umowy bez porozumienia pokojowego.

Sekretarz skarbu zaznaczył także, że planem USA jest, by to Unia Europejska dała gwarancje bezpieczeństwa Ukrainie, „nie NATO„.

Zełenski „zakłócił sekwencję” wydarzeń. „On chce kontynuowania walk”

Scott Bessent rozmawiał w niedzielę z reporterami telewizji CBS o umowie z Ukrainą. – Nie można mieć umowy gospodarczej bez porozumienia pokojowego. Warunkiem sine qua non do zawarcia umowy gospodarczej jest to, by władze Ukrainy chciały umowy pokojowej – powiedział sekretarz skarbu.

Jak dodał, swoim zachowaniem w piątek podczas spotkania w Białym Domu z prezydentem USA Donaldem Trumpem prezydent Zełenski „zakłócił sekwencję” wydarzeń.

– Jaki jest sens zawierania umowy gospodarczej, która stanie się bezprzedmiotowa, jeśli on chce kontynuowania walk? – pytał Bessent, dodając, że „prezydent Trump chce układu pokojowego”. Oświadczył też, że umowy z Ukrainą ws. wydobycia minerałów „nie ma na stole, nie w tym momencie”.

Bessent określił piątkowe spotkanie w Waszyngtonie jako „tragedię„. – Nie wiem, co myślał prezydent Zełenski. Mieliśmy prezydenta Francji (…), świetne spotkanie. Potem mieliśmy premiera Keira Starmera. Fantastyczne spotkanie. Wszyscy byli za porozumieniem pokojowym. Wszystko, co musiał zrobić prezydent Zełenski, to przyjść i podpisać to porozumienie gospodarcze (…). Postanowił to „wysadzić w powietrze” – komentował sekretarz skarbu.

Umowa o minerałach była częścią „planu zwycięstwa” Zełenskiego

Jak opisywał „The Economist”, pomysł udostępnienia ukraińskich złóż amerykańskim firmom zrodził się w „planie zwycięstwa” Wołdymyra Zełenskiego, który jeszcze w październiku 2024 roku przedstawiono prezydentowi Joe Bidenowi oraz ubiegającemu się o ten urząd Donaldowi Trumpowi.

Trump miał liczyć, że w ten sposób Ameryka pozyska cenne surowce, których największe zasoby pozostają w rękach Chin. Brak kontroli nad tymi zasobami stanowi dla USA strategiczną słabość, którą od lat próbują zniwelować.

Ukraina jest uważana za kraj posiadający znaczne rezerwy surowców krytycznych, w tym metali ziem rzadkich. Kijów szacuje, że na terytorium kraju znajduje się około 5 proc. globalnych zasobów.

Źródła: Agencja Reutera, CBS, PAP

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
Exit mobile version