Iran miał wysłać wiadomość do prezydenta USA Donalda Trumpa w zeszłym tygodniu. Zawierała ona ostrzeżenie, że jeśli Stany Zjednoczone zaatakują ten kraj, przeprowadzi on ataki uśpionych komórek w Ameryce.
Media: Tak Iran ostrzegał USA. Tajna wiadomość podczas szczytu G7
Według doniesień NBC News, Trump otrzymał wiadomość przez pośrednika na szczycie G7 w Kanadzie. Republikanin opuścił szczyt dzień wcześniej, aby zastanowić się, jak zareagować na eskalację konfliktu na linii Izrael-Iran.
W nocy z soboty na niedzielę Stany Zjednoczone zaatakowały trzy irańskie zakłady wzbogacania uranu w Fordo, Natanz i Isfahanie. W sobotnim orędziu amerykański prezydent stwierdził, że cele te zostały „zrównane z ziemią”. Wezwał także Iran do zawarcia pokoju, grożąc znacznie silniejszymi atakami.
Konflikt Izrael-Iran. Rośnie ryzyko atakiem w USA
Amerykański Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) stwierdził w niedzielę, że „trwający konflikt z Iranem powoduje podwyższone ryzyko zagrożenia w Stanach Zjednoczonych„. Informacja ta została podana w Biuletynie Krajowego Systemu Doradczego ds. Terroryzmu.
W oświadczeniu wyjaśniono, że na terenie Stanów Zjednoczonych może dojść do ataków terrorystycznych, zwłaszcza „jeśli irańscy przywódcy wydadzą orzeczenie religijne wzywające do odwetowej przemocy przeciwko celom” w tym kraju.
Departament wskazał, że Iran może przeprowadzić również cyberataki na amerykańskie systemy. Jak zauważono, Islamska Republika może też uderzyć w obecnych i byłych amerykańskich urzędników rządowych, których Teheran obwinia za zabójstwo czołowego irańskiego generała Ghasema Solejmaniego, do którego doszło w 2020 r.
Wiceprezydent USA JD Vance powiedział w NBC News, że administracja Trumpa „bardzo uważnie” bada kwestię możliwego ataku na terytorium kraju. Polityk wyraził także swoje zaufanie do amerykańskich organów ścigania, które – jak twierdzi – poradzą sobie z wszelkimi zagrożeniami.
Źródła: NBC News, Ynet