W skrócie
-
Donald Trump poinformował o ataku sił USA na statek powiązany z handlem nielegalnymi substancjami.
-
W wyniku nalotu zginęły trzy osoby, nie ucierpiał żaden amerykański żołnierz.
-
W odpowiedzi na działania USA Wenezuela przeprowadza ćwiczenia wojskowe.
Donald Trump zamieścił w nocy wpis na Truth Social, w którym poinformował o ataku.
„Na moje polecenie sekretarz departamentu wojny wydał rozkaz przeprowadzenia śmiertelnego ataku kinetycznego na statek powiązany z organizacją terrorystyczną zajmującą się handlem narkotykami na obszarze odpowiedzialności Sił Zbrojnych USA” – przekazał prezydent USA.
USA. Kolejny atak na statek. Donald Trump o „nielegalnym handlu”
Amerykański przywódca powiadomił w sieci, iż wywiad Stanów Zjednoczonych potwierdził, że „statek ten był zaangażowany w nielegalny handel narkotykami i poruszał się po znanej trasie przemytu narkotyków, aby zatruwać Amerykanów„.
W wyniku przeprowadzonego ataku zginęło trzech mężczyzn, którzy w tym czasie przebywali na pokładzie statku. Donald Trump dodał, że żaden z amerykańskich żołnierzy nie ucierpiał w akcji.
„Przestańcie sprzedawać narkotyki i nielegalne środki w Stanach Zjednoczonych i popełniać akty przemocy oraz terroryzmu wobec Amerykanów!” – zaapelował republikanin w zamieszczonym poście.
Do wpisu Trump dołączył także nagranie z przeprowadzonego uderzenia na statek. Jednocześnie prezydent USA nie przekazał, skąd wypływała łódź oraz w jakim miejscu została zniszczona.
USA zatapiają łodzie. W odpowiedzi Wenezuela przeprowadza ćwiczenia wojskowe
Zaledwie kilka dni temu doszło do dwóch podobnych ataków. Jednocześnie, jak przekazała agencja Reutera, na południu Karaibów trwa rozbudowa Sił Zbrojnych USA. „W sobotę zaobserwowano lądowanie pięciu samolotów F-35 w Portoryko” – dodano.
Co więcej, w regionie – oprócz myśliwców – stacjonuje także co najmniej siedem okrętów wojennych USA oraz okręt podwodny o napędzie atomowym.
Kilka dni temu Donald Trump informował, że siły USA przeprowadziły atak na pochodzącą z Wenezueli łódź przewożącą narkotyki. Wówczas zginęło 11 członków gangu Tren de Aragua.
Zdaniem republikanina grupa, która uznana jest przez Stany Zjednoczone za organizację terrorystyczną, jest kontrolowana przez prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro. Ostatnie działania Waszyngtonu sprawiły, że relacje między krajami pozostają napięte, a Wenezuela rozpoczęła w czwartek ćwiczenia wojskowe na wyspie La Orchila.
Źródła: Reuters, Interia