Chcesz kupić kawę? Musisz udać się do specjalnej kasy. Tak jest teraz w wielu niemieckich sklepach. Trzymanie kawy z dala od klientów, pod kluczem, wydaje się być kuriozalne. Jednak sytuacja zmusiła wielu właścicieli sklepów do schowania paczek z ziarnami kawy. Jak powiedziała „Bildowi” Kristin Köbernik, właścicielka supermarketu Königstraße Edeka w Berlinie-Wannsee: „kradzież kawy wzrosła tak bardzo, że musimy się chronić”.
Kawa stała się rarytasem
Stowarzyszenie handlu detalicznego w Niemczech szacuje, że kradzież kawy daje straty ekonomiczne na ok. 200 mln euro rocznie tylko w samym Berlinie. Dlatego właściciele niemieckich sklepów prześcigają się w sposobach walki ze złodziejami.
Poza kamerami czy specjalnymi półkami pojawiają się np. zdjęcia paczek kawy. Tak jest w supermarkecie Schloßstraße w Berlinie-Steglitz, gdzie trzeba zgłosić pracownikowi, ile potrzebujemy kawy – relacjonuje „Bild”.
Z kolei w berlińskim sklepie przy Müllerstraße jest ona zamknięta za szybą, nawet rozpuszczalna. Niektóre supermarkety wystawiają np. tylko po dwie paczki każdego rodzaju kawy, by zmniejszyć straty. Inne wprowadzają specjalny system monitorowania zapasów – złodzieje potrafią ukraść całe palety.
Jeśli straty z tytułu kradzieży są zbyt wysokie, wpadamy w kłopoty. Gdybyśmy nie podjęli tych środków, moglibyśmy nie być w stanie płacić pensji lub rachunków. Kradzieże sklepowe na taką skalę stanowią zagrożenie dla istnienia sprzedawców detalicznych
Dlaczego ludzie kradną kawę w takich ilościach?
Niestety, ale ten napój stał się wręcz towarem luksusowym. Wszystko przez wysokie ceny kawy. W kwietniu 2025 r. ziarna w Niemczech były o 12,2 proc. droższe niż rok wcześniej. Ponadto kawa drożeje dużo szybciej niż inne produkty.

Już w marcu specjaliści ostrzegali, że kawa zdrożeje i to mocno. Według Francisco Martina-Rayo, prezesa Helios AI, specjalizującej się w analizach klimatycznych, w ciągu najbliższych 6-12 miesięcy ceny kawy wzrosną o dodatkowe 50 centów do dolara za filiżankę w kawiarniach oraz o 10-15 proc. w sklepach.
Reg Watson, dyrektor badań rynku w ING, ocenił, że tegoroczny wzrost cen surowej kawy przełoży się podwyżkę cen dla klientów indywidualnych średnio o 15-25 proc.
W krajach o słabszej walucie, takich jak Brazylia, podwyżki są jeszcze bardziej dotkliwe. Na lokalnym rynku brazylijskim ceny kawy w sklepach wzrosły już o 40 proc., co wymusza na konsumentach zmiany nawyków – wielu po prostu musi rzadziej ją pić.
Co stoi za wysokimi cenami kawy?
Głównym czynnikiem wpływającym na ceny kawy na całym świecie jest susza w Brazylii. Kraj ten odpowiada za niemal połowę światowej produkcji arabiki, cenionej za wysoką jakość. Według raportu Everstream Analytics wilgotność gleby w południowo-wschodniej Brazylii, kluczowym regionie upraw kawy, jest najniższa od 2003 r.
FAO (Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa) potwierdza, że warunki klimatyczne spowodowały wzrost cen kawy w 2024 r. o prawie 40 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem.
W Wietnamie, czyli kraju będącym drugim co do wielkości (po Brazylii) producentem ziaren, przedłużająca się susza spowodowała spadek produkcji o 20 proc., natomiast w Indonezji nadmierne opady uszkodziły owoce kawowca, powodując spadek produkcji o 16,5 proc.