W piątek 26 kwietnia dziennikarka „Faktów” TVN Arleta Zalewska poinformowała o kłótni, do jakiej miało dojść podczas narady polityków PiS. Tvn24.pl podał również nieoficjalne informacje dotyczące list wyborczych PiS do Parlamentu Europejskiego.

Zobacz wideo
Jan Latkowski: Działania niezgodne z prawem miały olbrzymi wpływ na przemianę społeczną

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Zmiany na listach PiS po awanturze

Według wcześniejszych nieoficjalnych informacji jedynką w okręgu, który obejmuje woj. podlaskie i warmińsko-mazurskie miał być były prezes TVP Jacek Kurski. Natomiast były wiceszef MSWiA Maciej Wąsik miał startować z drugiego miejsca na Mazowszu. W piątek okazało się jednak, że podczas narady członków partii doszło do awantury, w wyniku której doszło do pewnych zmian na listach do europarlamentu.

„Awantura na naradzie w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości i zamiana miejsc! Jacek Kurski na 'dwójkę’ w mazowieckim, Maciej Wąsik na 'jedynkę’ na Podlasiu. Rękę przyłożył do tego Marek Suski” – przekazała dziennikarka „Faktów” TVN Arleta Zalewska w serwisie X.

– Nikt jeszcze nie może spać spokojnie. Wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie – mówił jeden z członków PiS w rozmowie z Onetem. Jak przekazał portal, politycy PiS nie są zadowoleni z układu list do europarlamentu. Z tego powodu między członkami partii miało dochodzić do wyzwisk, gróźb czy „wzajemnego wyciągania sobie brudów”. Z ustaleń portalu wynika, że politycy wciąż zabiegają o jak najlepsze miejsca na listach, które mają zostać opublikowane w sobotę 27 kwietnia.

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. PiS zbiera podpisy

Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Joachim Brudziński powiedział, że partia przedstawi listy kandydatów do Parlamentu Europejskiego, jak zostaną zarejestrowane. Zadeklarował, że wtedy też kandydaci partii przystąpią do ciężkiej pracy, która będzie polegać między innymi na wytłumaczeniu wyborcom, co kryje się na przykład za unijnym Zielonym Ładem.

Brudziński zadeklarował, że na pewno nikt spoza PiS nie będzie decydował o kształcie list ugrupowania. – Naszych list na pewno nie będzie ustawiała stacja TVN24, „Gazeta Wyborcza” czy Donald Tusk. Nasze listy zostaną przyjęte decyzją władz partii, a kiedy zostaną zarejestrowane, będzie prezentacja tych list – stwierdził polityk.

24 kwietnia listy do Parlamentu Europejskiego zatwierdził komitet polityczny PiS. W nieoficjalnych rozmowach jego członkowie przekazali Polskiemu Radiu, że znaleźli się na nich między innymi Daniel Obajtek, Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik czy Jacek Kurski. Z kolei w piątek 26 kwietnia przedstawiciele PiS zbierali już podpisy pod listami, które oficjalnie nie zostały opublikowane.

„Dziękujemy! Za każdy podpis, za każde słowo poparcia. Ilość zebranych podpisów przerosła nasze oczekiwania. Wasze wsparcie to potwierdzenie, że potrzebujemy w Parlamencie Europejskim silnego głosu dla naszej Ojczyzny. Do zobaczenia na szlaku!” – napisała w serwisie X Elżbieta Rafalska. W zbieranie podpisów zaangażowała się również Anna Fotyga.

„Zbiórka podpisów pod listami poparcia dla PiS to przede wszystkim rozmowy z Polakami o naszych wspólnych sprawach. Dziękuję za wszystkie uwagi i słowa” – przekazała w serwisie X Fotyga.

Udział
Exit mobile version