-
Kratom, czyli Mitragyna speciosa, to tropikalna roślina o właściwościach psychoaktywnych i leczniczych, stosowana tradycyjnie w Azji do łagodzenia bólu, kaszlu i biegunki.
-
Roślina zawiera ponad 50 alkaloidów, w tym mitragininę, dzięki którym działa przeciwbólowo i uspokajająco, jednak wzbudza kontrowersje ze względu na podobieństwo do opiatów.
-
W wielu krajach, w tym w Polsce, kratom jest zakazany lub podlega kontroli, podczas gdy w innych zaczyna być legalizowany do celów medycznych.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Mitragyna speciosa to tropikalna roślina wiecznie zielona. Pochodzi z rodziny Rubiaceae, czyli tej samej, co kawa. Występuje naturalnie w Kambodży, Tajlandii, Indonezji, Malezji, Mjanmie i Papui-Nowej Gwinei. Ciemnozielone, błyszczące liście są powszechnie znane pod nazwą kratom. Właściwości lecznicze tej rośliny były już znane od co najmniej XIX w. (holenderski botanik Pieter Korthals opisał okaz w 1839 r.).
Sproszkowane liście zazwyczaj palono, żuto, robiono z nich też napar. W niektórych krajach kratom jest stosowany nadal, np. w formie sproszkowanej zapakowanej w kapsułki, swojego czasu zdobył popularność również w Polsce, bo wykazuje w skrócie działanie uspokajająco-pobudzające, ale obecnie legalnie się tego środka u nas nie kupi. Słowem, kratom ma działanie psychoaktywne, a skala tego oddziaływania zależna jest od ilości spożycia. Dlatego to roślina wywołująca kontrowersje, podobnie jak właściwie każdy inny naturalnie występujący gatunek o właściwościach psychoaktywnych.
W kulturach rdzennych, w których rośnie Mitragyna speciosa, była ona stosowana w medycynie tradycyjnej. Liście miały i mają nadal właściwości przeciwbólowe, łagodzą napięcie mięśni i szkieletu, przy jednoczesnym zwiększeniu energii i lepszego samopoczucia. Mówi się nawet, że wywołuje efekt stanu euforii i pobudzenia podobnie jak liście koki, a może prędzej spożycie kokainy.
Wyciągi z rośliny stosowano w leczeniu kaszlu, biegunki i infekcji jelitowych. W Tajlandii jest stosowana jako środek odrobaczający, ale dwa wieki temu był nieco słabszym substytutem opiatów, czyli opium. Zioło jest jednak gorzkie i zazwyczaj łączy się je ze słodzikiem. Badania z ostatnich lat potwierdzają, że związki znajdujące się w Mitragyna speciosa mają liczne właściwości przeciwzapalne, neuroprotekcyjne, przeciwnadciśnieniowe, uspokajające i wspomagają leczenie choroby Alzheimera.
Powszechnie dostępne informacje użytkowników kratomu są takie, że niektórzy stosują go przy odstawieniu leków opioidowych (np. morfiny i kodeiny). Nie przeprowadzono jednak badań klinicznych, które tę tezę potwierdzają, kratom nie jest też zatwierdzony jako substancja medyczna, choć właściwości do leków zatwierdzonych przez poszczególne krajowe organy posiada.
- W Rosji i na Łotwie są zakazane. W Polsce można je kupić przez internet
- Jest petycja w sprawie magicznej rośliny snu. W Polsce jest nielegalna
W niektórych badaniach można znaleźć informacje, że kratom ma mniejszy potencjał uzależniający niż tradycyjne, zatwierdzone do użycia medycznego opioidy. Kratom zawiera ponad 50 alkaloidów – głównie mitragininę i 7-hydroksymitragininę – które działają jako częściowi agoniści receptorów μ-opioidowych. Stąd ich działanie zbliżone do popularnych przeciwbólowych środków.
No i tu pojawia się problem, na który zareagowały m.in. służby amerykańskie. Skoro kratom działa, a nie jest kontrolowany, to kontrolę nad produktami, które wchodzą na rynek, należy przejąć.
Kontrola w USA i innych krajach
Od 2018 r. kratom stał się „substancją” kontrolowaną w 16 krajach. Niektóre kraje, takie jak Indonezja i Tajlandia, niedawno rozpoczęły jego legalną produkcję do celów medycznych. W 2021 r. Komitet Wykonawczy ds. Uzależnień Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) stwierdził, że nie poprze twierdzenia jakoby kratom radykalnie wycofać z obrotu i dać mu opinię „tego złego”. Komitet zalecił jednak, aby kratom pozostał „pod nadzorem”.

W 2019 r. amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) stwierdziła, że nie ma dowodów na to, że kratom jest bezpieczny i skuteczny w leczeniu jakiegokolwiek schorzenia. Produkty wytwarzane z liści kratomu są dostępne w Stanach Zjednoczonych w sprzedaży internetowej i w sklepach stacjonarnych, choć FDA twierdzi, że nielegalnie.
FDA stwierdziła niedawno, że nie zatwierdziła żadnych leków na receptę, ani bez recepty zawierających kratom i mitragininę oraz 7-hydroksymitragininę. „Jeśli zostanie złożony wniosek o rejestrację nowego leku w celu leczenia określonego schorzenia, FDA dokona przeglądu danych naukowych w celu ustalenia, czy produkt jest bezpieczny i skuteczny w leczeniu tego konkretnego schorzenia” – informuje FDA. Kratom został zakazany w chile, Argentynie, czy Irlandii. W Kanadzie można go kupić do celów aromaterapeutycznych.
Kratom został sklasyfikowany w 2016 r. w Polsce jako substancja zabroniona. Nie wolno sprzedawać i przywozić do kraju tej rośliny i jej różnych form. Ale jej posiadanie jest legalne. Sprzedaż kratomu i ekstraktów z liści jest legalna od lipca 2025 r. w Czechach.