Wał przeciwpowodziowy w Świętym Gaju załatany

Wojska Obrony Terytorialnej w piątek 1 sierpnia poinformowały, że wał przeciwpowodziowy w Świętym Gaju (woj. warmińsko-mazurskie) został załatany. „Od kilku dni żołnierze 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady OT wspierają działania OSP Jelonki i innych służb w gminie Rychliki. Dzięki ich pracy oraz zrzutom big bagów ze śmigłowców Powietrznej Jednostki Operacji Specjalnych z 3 Skrzydła Lotnictwa Transportowego z Powidza udało się załatać wyrwę w wale przeciwpowodziowym” – przekazali terytorialsi. Żołnierze i służby nie opuściły jednak tego miejsca i monitorują sytuację. 

Powód przerwania wału w Świętym Gaju

Województwo warmińsko-mazurskie w ostatnich dniach zmagało się z ulewnymi deszczami, co spowodowało spływanie wody opadowej do rzek. W wyniku tego wezbrała rzeka Dzierzgoń, która w środę przerwała prawą stronę wału przeciwpowodziowego. Następnie woda zaczęła wylewać się na pola uprawne. – Wojsko zrzuciło w sumie 149 worków z piaskiem. A już rano okazało się, że obok powstała kolejna, taka sama wyrwa, długa na około 10 metrów – poinformował rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiej straży pożarnej Grzegorz Różański w rozmowie z TVN24. 


Zobacz wideo

Lądek-Zdrój – miasto w ruinie. Tak wygląda dwa tygodnie po powodzi

Konsekwencje dla rolników

Rozlewisko osiągnęło ogromne rozmiary – w pewnym momencie miało ono około 100 hektarów. – Rolnicy są załamani, obarczają winą Wody Polskie, które w czwartek na konferencji prasowej przyznały się, że mogło dojść do zaniedbań – powiedziała reporterka TVN24 Maria Kowalewska. Dodatkowo ukształtowanie terenu spowodowało konieczność odpompowania wody, ponieważ sama nie mogła ona spłynąć. Sytuacji nie poprawiał także zator na rzece Dzierzgoń, który utrudniał odpływ. 

Więcej informacji na temat żołnierzy znajduje się w artykule: „Żołnierz WOT zmarł na służbie. 'W trakcie pełnienia obowiązków'”.

Źródła: Terytorialsi | Zawsze Gotowi, Zawsze Blisko! (X), TVN24

Udział
Exit mobile version