-
Waldemar Żurek odwołał 25 prezesów i wiceprezesów sądów, tłumacząc to chęcią przywrócenia samorządności sądów.
-
Krajowa Rada Sądownictwa zarzuciła Żurkowi naruszenie prawa i zapowiada złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
-
Spór dotyczy między innymi niezależności kolegiów sądowych oraz roli KRS w procesie odwoływania prezesów.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
O powodach swojej poniedziałkowej decyzji Waldemar Żurek poinformował obszernie w środę we wpisie na platformie X.
„Kolegia, które miały być organami samorządu sędziowskiego, Ziobro przekształcił w zbory prezesów powołanych… przez samego Ziobrę. To sytuacja kuriozalna: prezes Ziobry wspierany przez kolegium Ziobry” – napisał prokurator generalny, podkreślając, że „tak ukształtowane kolegia rażąco naruszają konstytucyjną zasadę odrębności władzy sądowniczej”.
„Chcę przywracać samorządność w sądach. Dziękuję wszystkim, którzy mieli odwagę publicznie poprzeć tę decyzję” – napisał minister sprawiedliwości, wyszczególniając prof. Andrzeja Zolla, Przemysława Rosatiego, Bartłomieja Przymusińskiego, Jacka Dubois i „wszystkich, którzy stoją po stronie zmian przywracających praworządność”.
„Tylko razem możemy zakończyć ten chaos i bezprawie. By realnie reformować musimy przywrócić praworządność i mieć ludzi, którzy będą tworzyć niezależne sądy dla obywatela” – skwitował Żurek.
Prezydium KRS: składamy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstw przez szefa MS Waldemara Żurka
Wpis Waldemara Żurka to odpowiedź na ruch Prezydium Krajowej Rady Sądownictwa, które poinformowało w środę, że składa zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstw przez ministra sprawiedliwości.
Prezydium KRS zarzuca Żurkowi m.in. „bezprawne” odwołanie prezesów i wiceprezesów sądów powszechnych, pomimo negatywnej opinii kolegiów tych sądów wobec wniosków o ich odwołanie. Przewodnicząca KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka wskazuje, że szef minister nie zawiadomił prezes Sądu Okręgowego w Warszawie Beaty Najjar o przejściu przez nią w stan spoczynku.
„Działania Ministra Sprawiedliwości, polegające na jednostronnym i arbitralnym odwoływaniu prezesów sądów bez uwzględnienia negatywnych opinii kolegiów tych sądów, stanowią rażące naruszenie zasad demokratycznego państwa prawnego” – czytamy w środowym stanowisku.
„Prezydium KRS stanowczo potępia te bezprecedensowe naruszenia prawa i jednocześnie kieruje zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstw przez Ministra Sprawiedliwości – Prokuratura Generalnego” – podkreślono.
Jednocześnie szef Ministerstwa Sprawiedliwości nie zwrócił się do KRS o stanowisko ws. odwołania prezesów i wiceprezesów, choć takie działanie jest przewidziane w ustawie prawo o ustroju sądów powszechnych. Jak uzasadniało ministerstwo, obecna Rada „utraciła niezależność i status organu konstytucyjnego po zmianach wprowadzonych ustawą z 8 grudnia 2017 r.” oraz znalazła się „w relacji zależności od władzy ustawodawczej, co godzi w zasadę niezawisłości sędziów”.
Według prezydium KRS decyzje Żurka „stoją w jawnej sprzeczności” z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z lutego 2024 roku. Wtedy to TK uznało, że uwzględnienie w procedurze odwoływania prezesów sądów sprzeciwu KRS, w odniesieniu do okoliczności związanych z przesłanką „dobra wymiaru sprawiedliwości„, należy uznać za „niezbędną gwarancję realizacji zasady niezależności sądów”.