Co się stało: W nocy z piątku na sobotę (11/12 kwietnia) do Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 wbiegł poparzony mężczyzna. Poinformował strażaków, że doszło do awarii rury z wrzącą wodą i ta wlała się do kanału ciepłowniczego przy ulicy Modlińskiej w Warszawie. Przebywał w nim razem z kolegą, który został uwięziony w środku – podał Miejski Reporter. Obaj są w kryzysie bezdomności. 

Akcja ratunkowa: Wysłano dwa zastępy straży pożarnej. Na miejscu pracowali także przedstawiciele z grupy operacyjnej miasta, Zespół Ratownictwa Medycznego, pogotowie ciepłownicze oraz policja. Jak relacjonował Miejski Reporter jeden ze strażaków, ubrany w specjalistyczny kombinezon, zszedł po linie do kanału. Udało się odnaleźć mężczyznę, ale nie dawał już oznak życia. Został wyciągnięty na zewnątrz, gdzie ratownicy medyczni stwierdzili zgon. 

Zobacz wideo Policyjny pościg ulicami Krakowa. Zatrzymany otrzymał mandat 14 tys. złotych oraz 222 punkty karne

Oświadczenie firmy Veolia: Firma prowadząca usługi ciepłownicze w stolicy potwierdziła, że doszło do zdarzenia w kanale przy ulicy Modlińskiej. Paweł Zbiegniewski, rzecznik Veolia Energia Warszawa podkreślił, że nie miało ono związku „z żadną awarią ciepłowniczą”. „Obaj mężczyźni byli w komorze w sposób nieuprawniony. Prawdopodobnie z powodu ingerencji przebywających w komorze mężczyzn, został uchylony zawór odpowietrzający i nastąpił wypływ gorącej wody. Brygada interwencyjna po przybyciu na miejsce przewentylowała komorę i weszła do środka. Pracownicy zamknęli odpowietrzenie zatrzymując wypływ wody – stan wody w komorze był na poziomie ok. 7 cm” – dodał. Poinformował również, że spółka zadeklarowała gotowość do pełnej współpracy ze służbami. 

Przeczytaj także: Tragedia w Sochaczewie. Ciężarówka wbiła się w dom. Kierowca zginął na miejscu

Źródła: Miejski Reporter, „Fakt”

Udział
Exit mobile version