O sprawie szeroko rozpisują się fińskie media – to właśnie w tym skandynawskim kraju Sanal Edamruku znalazł schronienie po ucieczce z Indii. Aktywista od 2012 roku mieszka poza granicami swojej ojczyzny, gdzie – według władz – miał dopuścić się bluźnierstwa.

Hindus zmierzał w weekend na konferencję organizowaną w Polsce, jednak tuż po wylądowaniu na lotnisku w Modlinie został zatrzymany. Informacje – w rozmowie z portalem Yle – potwierdziło fińskie MSZ, a także organizacja Rationalist International. Aktywista podkreślał, że „jego życie będzie w niebezpieczeństwie”, jeśli zostanie deportowany do Indii.

Głos w sprawie – choć bez zdradzania personaliów – zabrała także Straż Graniczna. „Podczas odprawy granicznej funkcjonariusze ustalili, że obywatel Indii poszukiwany jest czerwoną notą Interpolu przez indyjski wymiar sprawiedliwości w celu aresztowania i przekazania lub ekstradycji w związku z popełnionymi oszustwami” – przekazano w komunikacie serwisowi „Niezależna”.

„Po skontaktowaniu się z Krajowym Biurem Interpolu i potwierdzeniu aktualności poszukiwań, podejrzany został zatrzymany, a następnie przewieziony i osadzony w Pomieszczeniach dla Osób Zatrzymanych. Po przeprowadzeniu czynności w Prokuraturze Okręgowej Warszawa Praga, postanowieniem sądu został osadzony w jednym z warszawskich aresztów śledczych” – dodali mundurowi.

Sanal Edamaruk aresztowany w Polsce. Aktywiście grozi ekstradycja

Sanal Edamaruk jest liderem organizacji Rationalist International założonej w 1995 roku w Indiach. Jej celem jest łączenie racjonalistów, wolnomyślicieli, świeckich humanistów, ateistów, sceptyków i świeckich, a także kształtowanie opinii publicznej w duchu „głosu rozsądku”.

Nowe Delhi ma ścigać aktywistę za bluźnierstwo, za które – według lokalnego prawa – grozi kara grzywny i/lub do trzech lat więzienia. Doszło do tego po tym, jak Edamaruk „rozgniewał” Kościół katolicki – mężczyzna przekonywał, że woda kapiąca z krucyfiksu w Mumbaju to w rzeczywistości ścieki, a nie znak cudu.

Wcześniej – w latach 90. – brytyjska stacja BBC śledziła jego podróż po kraju, gdzie chadzając od wioski do wioski przekonywał o „nonsensie” wiary w dokonania ludzi-guru, a także niektórych mistyków.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
Exit mobile version