Krzysztof Kwiatkowski w poniedziałkowym (6 maja) programie „Rozmowy Gazeta.pl” opowiedział między innymi o aferze Pegasus oraz kandydowaniu w wyborach do Parlamentu Europejskiego polityków PiS bezpośrednio związanych ze sprawą inwigilacji. Senator przyznał również, że nieuchronnie zbliża się perspektywa końca kariery politycznej Jarosława Kaczyńskiego. Zdaniem polityka, kiedy zabraknie prezesa „wszystkie zadawnione żale i swary wybuchną ze zwielokrotnioną siłą”.
Wybory do PE. Krzysztof Kwiatkowski o kandydaturach Kamińskiego i Wąsika na listach PIS
Krzysztof Kwiatkowski stwierdził, że listy wyborcze Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego przyciągną zainteresowanie opinii publicznej nie tylko w Polsce, ale także za granicą. Wszystko z uwagi na kontrowersyjne nazwiska w tym kandydatury Mariusza Kamiñskiego czy Macieja W±sika. – Polsce wypowiedziano możliwość korzystania z systemu Pegasus, a wypowiadano go państwom, które używały tego systemu inwigilacyjnego nie do walki z terroryzmem, a do walki na przykład z opozycją. To, że panowie Wąsik i Kamiński za to w Polsce odpowiadali, odbiło się głośnym echem w całej Europie – podkreśłił senator. – Taka reprezentacja Polski do eurowyborów może zaskakiwać – dodał.
Senator o podsłuchach w PiS: Sieć zarzucono na wszystkich najbliższych ludzi prezesa
Kwiatkowski został zapytany także o to, w jaki sposób odbiera kandydatury polityków PiS. – Jako rekompensata za zasługi, czy akcja ewakuacja lub zesłanie? – pytała Iwona Kutyna. – Dla mnie jest jeszcze trzeci scenariusz, czyli scenariusz, że wiedza jest bezcenna. Jeżeli panowie Kamiński i Wąsik podsłuchiwali pana Suskiego w czasach kiedy był szefem gabinetu politycznego premiera Morawieckiego, to może się okazać, że ich wiedza ma taką wartość, że prezes Kaczyński będzie walczył o nich jak lew – ocenił senator. – Jeżeli podsłuchiwano pana Marka Suskiego, to troszkę pośrednio można powiedzieć, że podsłuchiwano osobiście prezesa Kaczyńskiego – dodał i stwierdził, że według wszystkich to właśnie Suski, jest „ustami Kaczyńskiego”.
– Do tytułu drugie usta zawsze aplikował Ryszard Terlecki. Lista tych podsłuchiwanych: Suski, Terlecki, wieloletni towarzysz Kaczyńskiego Kuchciński, moim zdaniem jest nieprzypadkowa. To tak jakby tę sieć zarzucono na wszystkich najbliższych ludzi prezesa – stwierdził Kwiatkowski. Senator przyznał, że jego zdaniem Wąsik i Kamiński poprzez podsłuchy zaledwie tych trzech polityków wiedzą bardzo dużo o Jarosławie Kaczyńskim. Polityk podkreślił, że dopóki prezes rządzi w PiS, afera Pegasusa nie rozsadzi partii od środka. Dodał jednak, że „perspektywa odejścia Jarosława Kaczyńskiego zbliża się nieuchronnie”. – Nie mamy wiele przykładów dziarskich 80-latków nie tylko w polskiej, ale też w europejskiej, czy światowej polityce. Myślę, że to będzie ta cezura. Kiedy braknie Kaczyńskiego te wszystkie zadawnione żale i swary wybuchną nie ze zdwojoną, a ze zwielokrotnioną siłą – ocenił.
