Negatywnie o projektach ws. nocnej zakazy sprzedaży alkoholu
We wtorek Komisja Polityki Społecznej i Rodziny Rady Warszawy negatywnie oceniła dwa projekty uchwał dotyczących wprowadzenia nocnej przerwy w sprzedaży alkoholu. Radni będą głosować nad nimi w czwartek podczas sesji Rady Miasta. Pod głosowanie trafią dwie propozycje. Pierwsza została przygotowana przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Przewiduje ograniczenie sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych od godziny 23.00 do 6.00. Drugi projekt, złożony przez klub Lewicy i stowarzyszenie Miasto Jest Nasze, jest bardziej rygorystyczny i przesuwa początek zakazu na godzinę 22.00. W obu przypadkach przepisy nie obejmowałyby lokali gastronomicznych – restauracje i bary mogłyby sprzedawać alkohol jak dotąd. Rada miasta o projektach zdecyduje na czwartkowej sesji. Rozpoczęła się ona o godzinie 10, ale od razu zarządzono przerwę do 10.30.
W tle spór z Kierwińskim
Media wskazują, że tłem sprzeciwu wobec projektu Trzaskowskiego może być konflikt między prezydentem Warszawy a Marcinem Kierwińskim, szefem struktur PO w Warszawie. 8 września sprawę opisywał „Wprost”. – Wesoła sytuacja na linii Kierwiński – Trzaskowski. Marcin Kierwiński zmusza radnych do odrzucenia projektów uchwał w sprawie nocnej prohibicji. Pół biedy, że jeden projekt jest autorstwa Lewicy, ale drugi został zgłoszony przez samego Trzaskowskiego – mówił tygodnikowi jeden z warszawskich polityków. Według jego relacji Kierwiński osobiście dzwonił do radnych i straszył ich „konsekwencjami w razie, gdyby poparli projekt Trzaskowskiego”. Przewodniczący klubu radnych KO Jarosław Szostakowski jest uważany za człowieka Kierwińskiego.
Jan Mencwel: Rodzi się pytanie, która twarz jest prawdziwa
Radny klubu Lewica-Miasto Jest Nasze Jan Mencwel mówił we „Wprost”, że sprzeciwianie się projektowi Trzaskowskiemu na komisji jest „niezrozumiałe”. – Nawet w momencie, gdy prezydent z ich partii zgadza się z nami, sam chce doprowadzić do ograniczeń w sprzedaży alkoholu, to oni i tak się nie zgadzają. Rodzi się pytanie, która twarz PO jest prawdziwa. Myślę, że wyborcy tej partii też mogą mieć ogromny problem ze zrozumieniem, o co tutaj chodzi – powiedział. – Wyraźnie widać, że jest to motywacja czysto polityczna, bo dyskusji na argumenty nie ma. W niektórych dzielnicach radni po prostu głosowali, nie było dyskusji, nie tłumaczyli, dlaczego taką decyzję podjęli. Również na komisji rozwoju gospodarczego radni KO głosowali przeciwko nie zajmując żadnego stanowiska, po prostu byli na „nie” – dodał.
Opinie nt. projektów
Podczas wtorkowych obrad komisji Szostakowski powiedział, że radni stoją przed trudnym wyborem. – To temat, który dzieli warszawiaków. Musimy rozważyć wyniki konsultacji, opinie dzielnic i argumenty merytoryczne – mówił. Z kolei przewodnicząca komisji Martyna Jałoszyńska (Lewica/MJN) przypomniała, że w konsultacjach społecznych ponad 80 proc. uczestników poparło ograniczenia. – Liczymy, że radni Koalicji Obywatelskiej zagłosują zgodnie z wolą mieszkańców – podkreślała. Większość rad dzielnic – 14 z 18 – wyraziła negatywną opinię wobec obu projektów, obawiając się, że zakaz nie odpowiada ich lokalnym potrzebom lub przeniesie problemy do sąsiednich rejonów. Zwolennicy zakazu wskazują natomiast na przykłady innych miast, gdzie po wprowadzeniu ograniczeń drastycznie spadła liczba interwencji policji i straży miejskiej. Głosowanie ws. nocnego zakazu sprzedaży alkoholu odbędzie się w czwartek o godzinie 10.
Przeczytaj też artykuł „Administracja USA zawiesza kultowy program. Jimmy Kimmel znika z telewizji. Jest komentarz Trumpa”
Źródła:„Wprost”, IAR