Waldemar Żurek wycofał pozwy przeciwko Skarbowi Państwa
– Zaraz po nominacji na szefa Ministerstwa Sprawiedliwości cofnąłem moje cywilne powództwa przeciwko Skarbowi Państwa – przekazał Waldemar Żurek w czwartek 31 lipca podczas konferencji prasowej. – Uznałem, że ta sytuacja jest niezręczna. Moje dobra osobiste, do których mam prawo jak każdy obywatel, w tej sytuacji są odłożone na bok – powiedział Żurek.
Ministerstwo Sprawiedliwości reprezentowało Skarb Państwa
Sąd Okręgowy w Warszawie zajmował się dwiema sprawami, które przeciwko Skarbowi Państwa wytoczył Waldemar Żurek. Skarb Państwa był w nich reprezentowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Żurek został zaprzysiężony na szefa tego resortu 24 lipca. Pozwy Żurka dotyczyły działań instytucji państwowych w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Waldemar Żurek krytykował PiS
Waldemar Żurek, który był dotąd sędzią Sądu Okręgowego w Krakowie, krytykował zmiany w wymiarze sprawiedliwości wprowadzane przez PiS. Podczas rządów PiS przeciwko Żurkowi wszczęto ponad 20 postępowań dyscyplinarnych, miał być także inwigilowany przez państwowe służby. Zdaniem Waldemara Żurka była to forma szykan za sprzeciwianie się działaniom Prawa i Sprawiedliwości.
Minister sprawiedliwości o „latach szykan i prześladowań”
W jednej ze spraw przeciwko Skarbowi Państwa Żurek domagał się 150 tysięcy złotych za naruszenie dóbr osobistych. W przypadku drugiej sprawy nie poinformowano oficjalnie, ile wynosiła wartość sporu, ale z ustaleń OKO.press wynika, że Waldemar Żurek chciał miliona złotych zadośćuczynienia. – Mogę powiedzieć, że moi pełnomocnicy bardzo się napracowali przez te lata szykan i prześladowań, tego było bardzo dużo. Te pozwy były bardzo obszerne, dokumentacja ogromna, więc mogę tylko podziękować za tę ich pracę – powiedział Żurek podczas czwartkowej konferencji. Minister sprawiedliwości dodał, że istnieje wiele innych spraw dotyczących represjonowania obywateli, np. w trakcie protestów. – Te sprawy obywateli muszą zostać załatwione. Najlepiej, gdyby stało się to w drodze ugód zawieranych przez odpowiednie instytucje państwa, a tam, gdzie do takiej ugody nie dojdzie, to żeby rozstrzygały o tym niezawisłe sądy. To też jest grupa szykanowanych sędziów i prokuratorów – powiedział Waldemar Żurek.
Więcej: Przeczytaj też artykuł „Waldemar Żurek ogłasza pierwsze decyzje. Kilkudziesięciu prezesów i wiceprezesów sądów odwołanych”.
Źródła: TVP Info, PAP, Rzeczpospolita, Gazeta.pl