Koniec z podatkowym chaosem po śmierci bliskich? Będą zmiany w przepisach o podatku od spadków i darowizn. Nowe regulacje mają rozwiązać problem niejasnego momentu powstania obowiązku podatkowego – kwestii, która od lat sprawia kłopoty spadkobiercom nieświadomym, że odziedziczyli majątek i powinni rozliczyć się z fiskusem.

Będą zmiany w prawie spadkowym

We wtorek, 14 października Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy, który przewiduje uproszczenie procedur i ochronę spadkobierców przed utratą zwolnień podatkowych.

Zgodnie z projektem możliwe będzie przywrócenie terminu w odniesieniu do wszystkich tytułów nabycia majątku objętego podatkiem od spadków i darowizn. Dotyczyć to będzie nie tylko zwolnień dla najbliższej rodziny, ale także zwolnień związanych z nabyciem przedsiębiorstw po zmarłej osobie fizycznej, gdzie warunkiem jest terminowe złożenie zgłoszenia.

– Proponowana zmiana w podatku od spadków i darowizn jest zdecydowanie potrzebna. Obecny stan prawny powoduje wiele absurdów, zwłaszcza w przypadku tzw. zerowej grupy podatkowej, czyli najbliższej rodziny. W praktyce, jeśli ktoś spóźnił się ze zgłoszeniem nabycia spadku, choćby o kilka dni, tracił prawo do zwolnienia i musiał zapłacić podatek, mimo że z zasady w tej grupie podatku być nie powinno. To efekt formalizmu, który od lat budził kontrowersje i prowadził do niesprawiedliwych sytuacji – zauważa w rozmowie z „Wprost” Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy inFakt.

O co chodzi z „powstaniem obowiązku podatkowego”?

Funkcjonujące do tej pory przepisy sprawiają, że spadkobiercy nie zawsze mają świadomość, iż zostali powołani do spadku. W efekcie często nie dotrzymują terminów związanych z obowiązkami podatkowymi.

Zgodnie z polskim prawem potencjalny spadkobierca ma sześć miesięcy na odrzucenie spadku, przy czym termin ten liczony jest od momentu, w którym dowiedział się o swoim powołaniu do spadku – a niekoniecznie od chwili śmierci spadkodawcy. To rozbieżność, która w praktyce rodzi wiele nieporozumień i problemów podatkowych.

Powstanie obowiązku podatkowego – co zmieni nowelizacja?

Jak wyjaśnia ekspert, po wejściu nowelizacji moment powstania obowiązku podatkowego zostanie powiązany z chwilą uzyskania dokumentu potwierdzającego nabycie spadku, a nie z samym przyjęciem spadku.

– To racjonalne rozwiązanie, bo wielu spadkobierców nawet nie wie, że nabyło spadek, a obowiązek podatkowy powstawał niejako „automatycznie” – tłumaczy Juszczyk.

Jego zdaniem zmiana zwiększy pewność prawa, ograniczy ryzyko błędów i pozwoli uniknąć sytuacji, w których nieświadome uchybienie terminowi skutkuje poważnymi konsekwencjami finansowymi.

– W mojej ocenie to jedna z tych nowelizacji, które w prosty sposób poprawiają relacje między podatnikiem a fiskusem, bez uszczerbku dla budżetu, a z dużym zyskiem dla poczucia sprawiedliwości systemu podatkowego – zauważa ekspert podatkowy.

Udział
Exit mobile version