Podczas poniedziałkowego spotkania ministrów ds. energii w Luksemburgu, Unia Europejska przedyskutowała plan całkowitego odejścia od importu gazu z Rosji. Inicjatywę tę przedstawił komisarz ds. energii Dan Joergensen, który zaznaczył, że zakończenie sprowadzania rosyjskich surowców ma uniemożliwić dalsze szantażowanie państw członkowskich oraz ograniczyć finansowanie działań wojennych prowadzonych przez Rosję.

Węgierskie weto

Spotkanie, prowadzone przez polską minister klimatu Paulinę Hennig-Kloskę, miało zaowocować przyjęciem konkluzji wyrażających poparcie dla przedstawionych planów. Jednak – jak poinformowała Polska Agencja Prasowa – dokument został zawetowany przez Węgry, a następnie, jak sprecyzował wiceminister klimatu Krzysztof Bolesta, również przez Słowację.

Premier Viktor Orban jeszcze przed rozpoczęciem rozmów zapowiadał sprzeciw wobec propozycji Brukseli. Wskazywał, że sytuacja na Bliskim Wschodzie powoduje wzrost cen energii i stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa dostaw. Jego zdaniem unijna polityka ograniczania importu rosyjskich surowców energetycznych jest nieprzemyślana i przynosi negatywne skutki.

Pomimo sprzeciwu Budapesztu i Bratysławy, Komisja Europejska nie zamierza rezygnować z dalszych działań. Rzeczniczka KE Anna-Kaisa Itkonen poinformowała, że sytuacja geopolityczna nie zagraża obecnie dostawom ropy do Unii Europejskiej, która nie sprowadza jej z Iranu. Według źródeł unijnych ministrowie planują przyjąć konkluzje pomijając Węgry, co – jak zaznaczono – nie jest sytuacją wyjątkową.

Kolejne propozycje

Co więcej, Komisja Europejska planuje we wtorek zaprezentować konkretne propozycje legislacyjne w sprawie rosyjskiego gazu. Nowością jest fakt, że decyzje w tym zakresie nie będą podejmowane jednomyślnie, lecz większością kwalifikowaną – wystarczy poparcie 15 państw reprezentujących co najmniej 65% ludności UE. Dotychczas temat był rozpatrywany jedynie w kontekście pakietów sankcyjnych, które wymagały zgody Węgier.

Proponowane przepisy mają wprowadzić zakaz zawierania krótkoterminowych kontraktów typu spot na gaz z Rosji jeszcze w tym roku. Umowy długoterminowe, w tym na LNG, mają zostać wygaszone do końca 2027 r. Węgry mogą próbować skierować sprawę do Trybunału Sprawiedliwości UE, a także istnieje ryzyko zaskarżenia decyzji przez Rosję.

Udział
Exit mobile version