Zdaniem węgierskiego szefa MSZ Radosław Sikorski jest „prowojennym politykiem”, który jednocześnie zalicza się do grona „hungarofobów”. Takie zdanie wyraził w nagraniu w mediach społecznościowych.
W dodatku Peter Szijjarto powiedział, że polski minister „nienawidzi Węgier”.
Członek rządu Viktora Orbana odniósł się w ten sposób do czwartkowego spotkania ministrów spraw zagranicznych państw NATO, które odbyło się w Turcji. Radosław Sikorski przedstawił w polskim stanowisku między innymi potrzebę dalszego wspierania Ukrainy w walce z Rosją.
Szef węgierskiego MSZ o Radosławie Sikorskim. „Najbardziej prowojenny polityk w Europie”
W nagraniu szef węgierskiego MSZ Peter Szijjarto skomentował stanowisko Radosława Sikorskiego, porównując go do „papugi”.
– Dziś minister spraw zagranicznych Polski, jeden z najbardziej prowojennych polityków w Europie, sorosistowski, nienawidzący Węgier, hungarofobiczny polityk, niczym papuga powtórzył na posiedzeniu Rady NATO wszystkie te oskarżenia, które w ostatnich dniach i tygodniach słyszeliśmy – powiedział Szijjarto.
– Jasno dałem do zrozumienia, że mamy do czynienia z kampanią oczerniającą wymierzoną przeciwko Węgrom – dodał.
Polityk uderzył jednocześnie w szefa polskiego MSZ o za pośrednictwem wpisu na platformie X.
„Na dzisiejszym posiedzeniu NATO, Radosław Sikorski – jeden z najbardziej prowojennych polityków – papugował tezy ukraińskiej kampanii oszczerstw przeciwko nam. Stanowczo odrzucam jego oskarżenia. Jest to skoordynowana próba zdyskredytowania i uciszenia nas w sprawie członkostwa Ukrainy w UE” – napisał.
„Kampania oszczerstw przeciwko Węgrom”. Peter Szijjarto mocno o Brukseli i Warszawie
Oprócz tego w opinii współpracownika Viktora Orbana na Ukrainie funkcjonuje „propaganda antywęgierska” i podkreślił przy tym, że „stale się nasila”.
– Bruksela i Warszawa również chcą wzmocnić tę kampanię oszczerstw przeciwko Węgrom. I jasne jest, że wszystko to dzieje się teraz po to, by uniemożliwić Węgrom wyrażenie swojej opinii w sprawie Ukrainy w Europie – zaznaczył.
– Nie pozwólmy, by w Brukseli, Warszawie czy Kijowie decydowano ponad głowami Węgrów o członkostwie Ukrainy w Unii Europejskiej – zaapelował do węgierskich obywateli.
Radosław Sikorski odpowiada. „Obie strony powinny przedstawić dowody”
Radosław Sikorski odniósł się do słów węgierskiego ministra spraw zagranicznych w czwartek wieczorem, pisząc na platformie X, że „trudno mu zrozumieć wrogość Węgier wobec zaatakowanej Ukrainy”.
„Potwierdzam, że na spotkaniu ministerialnym NATO w Turcji pytałem, czy to prawda, jak twierdzi Ukraina, żewęgierski wywiad wojskowy prowadził rozpoznanie na Rusi Zakarpackiej. Obie strony powinny przedstawić dowody w tej sprawie” – napisał szef polskiego MSZ.
- Nadzieje Ukrainy pod znakiem zapytania. „Nigdy nie zostało to uzgodnione”
- Ukraina wykryła siatkę węgierskich agentów. Jest ruch Budapesztu