Prezydent Karol Nawrocki poinformował w poniedziałek, że zawetował ustawę dotyczącą pomocy Ukraińcom. Jak tłumaczył, 800 plus powinny otrzymywać jedynie te osoby, które „podejmują się obowiązku pracy„.
Nawrocki zapowiedział również złożenie własnej propozycji ustawy dotyczący statusu Ukraińców, w której znajdą się również przepisy dotyczące nabywania polskiego obywatelstwa. Prezydent uważa, że „proces nadawania obywatelstwa powinien zostać wydłużony z trzech do 10 lat”.
Weto Karola Nawrockiego. Politycy: Zabrakło przyzwoitości
Decyzję Karola Nawrockiego o zawetowaniu ustawy skomentowała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. „800 plus to pieniądze dla i na dzieci. Dzieci, które nie odpowiadają za to, czy ich mama ma pracę, czy właśnie ją straciła, czy opiekuje się chorą babcią albo noworodkiem” – napisała.
„Pracę należy doceniać. Po utracie pracy trzeba zachęcać i pomagać w znalezieniu nowej. Ale za utratę pracy nie można karać – zwłaszcza niewinnych dzieci. To abc ludzkiej przyzwoitości. Wstyd, że zabrakło jej prezydentowi” – dodała.
Z kolei sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Jan Szyszko określił weto jako „głupie i niesprawiedliwe”. „Nowela miała uszczelnić system udzielania pomocy 800 plus. Z jednej strony zabraniała korzystania z niej obywatelom Ukrainy, którzy krótkoterminowo przekraczali naszą granicę w ramach małego ruchu granicznego. Z drugiej – uzupełniła grupę beneficjentów o dzieci poniżej 18 roku życia, które spełniają obowiązek nauki przez uczęszczanie do uczelni lub na kursy zawodowe” – stwierdził.
Krytycznie o decyzji prezydenta wypowiedział się również poseł Razem Maciej Konieczny. „Głupie, szkodliwe i nieodpowiedzialne weto. Osoby z Ukrainy w ogromnej większości w Polsce pracują i płacą podatki” – napisał na platformie X.
„Jeżeli utrata pracy będzie się wiązała dla ukraińskiej matki z całkowitą utratą środków do życia to zgodzi sią ona na każde warunki. To demolowanie rynku pracy, za które zapłacą także i polscy pracownicy” – dodał.
Pomoc dla Ukrainy. Gawkowski mówi o „zdradzie” po wecie prezydenta
Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zwrócił z kolei uwagę, że w ustawie znajdowały się również przepisy regulujące finansowanie przez Polskę internetu Starlink dla Ukrainy. „Karol Nawrocki wyłącza swoją decyzją Internet Ukrainie, bo de facto to oznacza jego decyzja dotyczącą ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. To koniec internetu Starlink, który Polska dostarcza toczącej wojnę Ukrainie. To również koniec wsparcia dla przechowywania danych administracji ukraińskiej w bezpiecznym miejscu” – skomentował.
„Nie wyobrażam sobie lepszego prezentu dla wojsk Putina niż odcięcie Ukrainy od internetu, o czym właśnie zadecydował Prezydent. Panie Prezydencie – musi Pan przestać na ślepo wyprowadzać ciosy w kierunku rządu w imię politycznej walki. Krzywdzi Pan ludzi którzy walczą o swoją niepodległość i jednocześnie pomaga Rosji. Jedni powiedzą Wstyd, inni Zdrada sąsiada!” – dodał (pisownia oryginalna).
Posłanka Lewicy Anna-Maria Żukowska odniosła się natomiast do propozycji wydłużenia procesu nadawania obywatelstwa. Według niej „aby cudzoziemiec mógł spełnić wszystkie wymogi uznania go za obywatela polskiego musi realnie mieszkać w Polsce co najmniej 9-10 lat, a biorąc pod uwagę czas trwania procedur legalizacyjnych, nawet do 12 lat”.
„Wydłużenie okresu do ubiegania się o polskie obywatelstwo może zniechęcić, i tak w praktyce niewielką grupę osób spełniających wymogi, do integracji i do zacieśniania więzów z Polską” – stwierdziła.
Konfederacja zadowolona. „Bardzo dobry prezent”
Politycy Konfederacji wyrazili z kolei zadowolenie z decyzji prezydenta. „Bardzo dobry prezent na dzień niepodległości Ukrainy w postaci weta wobec specustawy o przywilejach dla Ukraińców. Dosyć zadłużania Polski i wspierania państwa ewidentnie nam nieprzyjaznego” – napisał poseł Konrad Berkowicz.
„Bardzo dobrze, że Prezydent Nawrocki zawetował ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy. Jedyną partią, która od początku, od kilku lat sprzeciwiała się tej ustawie była Konfederacja. Kolejne dziesiątki miliardów złotych, które popłynęły na Ukrainę było wspólnym dziełem Platformy, PIS, PSL. Pamiętajmy o tym” – napisał natomiast poseł Krzysztof Mulawa.
Prezydenta pochwalił również Leszek Miller. „Prezydent Nawrocki uznał, że świadczenie 800+ powinno przysługiwać wyłącznie tym obywatelom Ukrainy, którzy podejmują pracę w Polsce. Zawetowana przez niego ustawa była projektem rządowym, przedłużającym prawa do świadczenia wychowawczego dla wszystkich Ukraińców przebywających w naszym kraju” – stwierdził.
Obecny mechanizm, którego rządowa nowelizacja nie zmieniała, sprzyjał masowym nadużyciom ujawnianym podczas kontroli ZUS i samorządów. (…) Nawrocki zrobił więc to, na co wielu wcześniej nie miało odwagi – szczególnie wobec obywateli Ukrainy. Wyciągnął wtyczkę z maszyny drukującej pieniądze dla wszystkich i pokazał, że polityka socjalna to nie tylko festiwal empatii na cudzy rachunek. Pozostaje mieć nadzieję, że taka praktyka stanie się trwała” – dodał.
- Premier reaguje na weto prezydenta. „Zapłacą wszyscy”
- Początek kadencji Karola Nawrockiego. Najnowszy sondaż