Łącznie ponad dwa tysiące żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej jest zaangażowanych w walkę z powodzią na południu kraju. Po raz pierwszy to właśnie dowódcy wojsk obrony terytorialnej powierzono kierowanie całą operacją kryzysową. – To docenienie WOT, ale też pokazanie, że to wojska obrony terytorialnej są właśnie rodzajem sił zbrojnych, dedykowanym do działania w sytuacjach kryzysowych w czasach pokoju – mówi Interii ppłk Robert Pękala, rzecznik dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej. 



Udział
Exit mobile version