O wynikach kontroli dziennikarzom sprawności opowiedział sekretarz stanu Rady Bezpieczeństwa Aleksander Wolfowicz. Jak podkreślił, Alaksandr Łukaszenka przywiązuje dużą wagę do kwestii przygotowania żołnierzy wszystkich struktur organizacji wojskowej państwa, a przede wszystkim – kadry oficerskiej.
– Nacisk kładziony jest na jakość działań zarówno operacyjnych, jak i bojowych, ponieważ podstawą wysokiej jakości realizacji zadań zgodnie z przeznaczeniem jest sprawność fizyczna, wytrzymałość fizyczna żołnierzy – wyjaśniał.
Kontrola sprawności białoruskich ministrów. „Zdali celująco”
Kontrolę sprawności przeszli wszyscy generałowie i pułkownicy zajmujący stanowiska generalskie z 11 służb siłowych oraz członkowie rządu. Sprawdzian nie ominął nawet najważniejszych oficerów Rady Bezpieczeństwa, która odpowiadała za jego przeprowadzenie.
Uczestnicy testu wykonywali ćwiczenia wytrzymałościowe, w szczególności bieg na 500 metrów lub pływanie na 100 metrów oraz siłowe – m.in. podciąganie na drążku.
Wolfowicz przekazał, że wszyscy, którzy wzięli udział w teście, zaprezentowali wysoki poziom sprawności fizycznej. – Nie uzyskano ani jednej oceny niedostatecznej, dostatecznej. Przy tym 70 proc. bardzo dobrych ocen i 30 proc. dobrych – przekazał.
Jeszcze lepsze wyniki mieli osiągnąć członkowie rządu. – Cieszę się, że wszyscy ministrowie, szefowie wszystkich resortów otrzymali tylko oceny celujące – poinformował.
Podkreślił również, że zajęcia kontrolne zostały zorganizowane zgodnie z instrukcją przygotowania fizycznego w Siłach Zbrojnych, gdzie panują surowe standardy w porównaniu z innymi strukturami organizacji wojskowej państwa.
– Mimo to nasi generałowie zdobyli dobre oceny. Dowódca powinien być przykładem we wszystkim – podsumował.