Status HEAD nadawany jest lotom prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu oraz premiera, które wykonywane są w ramach oficjalnej misji. Zgodnie z przepisami, w samolocie mogą towarzyszyć VIP-om członkowie delegacji (senatorowie, posłowie, przedstawiciele władz publicznych, eksperci), osoby z obsługi technicznej, medycznej, organizacyjnej oraz dziennikarze. Członkowie rodzin mogą latać tylko wówczas, jeśli jest to konieczne ze względu na oficjalny charakter zadań.
Centralny Rejestr Lotów o statusie HEAD prowadzi szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (obecnie jest nim Jan Grabiec). I to właśnie do KPRM zwróciliśmy się w październiku z wnioskiem o udostępnienie danych z rejestru od stycznia 2024 r. Właśnie je otrzymaliśmy.
Jeszcze dwa lata temu nie byłoby to możliwe. W 2023 r. szef Kancelarii Premiera Marek Kuchciński (PiS) utajnił loty o statusie HEAD, które odbyły się od kwietnia 2020 r. W styczniu ubiegłego roku klauzulę tajności zniósł Jan Grabiec. Z jednym wyjątkiem.
„Dane o lotach statków powietrznych o statusie HEAD Kancelarii Prezydenta RP, zgodnie z art. 8 ust. 3 ustawy z dnia 30 sierpnia 2019 r. o lotach najważniejszych osób w państwie, zostały wyłączone z publicznego udostępnienia” – przekazała nam KPRM. Tym samym przesłano nam dane dotyczące lotów premiera Donalda Tuska, marszałka Sejmu Szymona Hołowni i marszałkini Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Loty o statusie HEAD. Premier Donald Tusk
Z zestawienia, które portal Gazeta.pl uzyskał od Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, wynika, że od stycznia 2024 r. do 10 października 2024 r. odbyło się łącznie 56 podróży o statusie HEAD z udziałem premiera Donalda Tuska. Napisaliśmy „podróży”, a nie lotów, bo większość z nich obejmowała co najmniej dwa loty – np. z lot z Warszawy do Brukseli, a potem powrotny. Premier latał m.in. do Rzeszowa, Gdańska, Wrocławia, Brukseli, Paryża, Waszyngtonu, Pragi, Budapesztu, Londynu czy Kopenhagi.
Każdy z tych lotów KPRM uzasadnia wypełnianiem przez premiera konkretnych obowiązków. I tak, np. ostatni lot, o którym udostępniono nam informację, dotyczy dni 1-2 października (Warszawa-Kopenhaga-Warszawa). Premier brał udział wówczas w nieformalnym szczycie UE w stolicy Danii. Kilka dni wcześniej – 23 września – Donald Tusk leciał z Gdańska do Warszawy. KPRM wskazuje, że w Gdańsku szef rządu uczestniczył tego dnia w Międzynarodowych Targach Kolejowych.
Loty Donalda Tuska. Co wiadomo o pasażerach
KPRM udostępniła nam również listy pasażerów poszczególnych lotów. „W załączonych listach pasażerów nie uwzględniono osób, które uczestniczyły w przelocie, a nie podlegają przepisom o zasadach prowadzenia Centralnego Rejestru Lotów, np. funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa oraz obsługa” – zaznaczono.
Ponad 70 razy w lotach Donaldowi Tuskowi towarzyszyły: podsekretarz stanu w KPRM Agnieszka Rucińska, nadzorująca Centrum Informacyjne Rządu oraz Beata Turska (jest zatrudniona w biurze premiera, doradza w sprawach międzynarodowych).
Ponad 60 razy z premierem podróżowała z kolei Małgorzata Łatkiewicz-Pawlak, szefowa Departamentu Spraw Zagranicznych w KPRM.
Blisko 60 razy na liście członków delegacji znajdował się również Igor Ostachowicz, od lat bliski doradca i współpracownik Donalda Tuska. Pomagał przy kampaniach Platformy Obywatelskiej, a w latach 2007-2014, za rządów PO-PSL, był sekretarzem stanu w KPRM. – Igor jest pierwszy po premierze – tak mówiła w ubiegłym roku w rozmowie z „Newsweekiem” jedna z osób z obozu rządzącego. – On jest od strategicznej analityki. Sam z nim rozmawiam przed podjęciem najważniejszych decyzji i przed najważniejszymi wystąpieniami – twierdził z kolei rozmówca z KO. To właśnie Ostachowicz miał stać za pomysłem „100 konkretów” oraz biało-czerwonym serduszkiem w kampanii przed wyborami w 2023 r.
„Igor Ostachowicz jest doradcą społecznym premiera” – przekazał portalowi Gazeta.pl rzecznik rządu Adam Szłapka, pytany o to, jaką obecnie pełni rolę.
Adam Szłapka odbył z Donaldem Tuskiem ok. 50 lotów (wcześniej jako minister ds. UE, obecnie jako rzecznik rządu). Ok. 40 razy z Donaldem Tuskiem leciał Paweł Graś, szef gabinetu politycznego premiera. W podobnej liczbie lotów uczestniczyli również Maciej Obcowski z MSZ, wiceszef Protokołu Dyplomatycznego oraz Agnieszka Bartol, Stały Przedstawiciel Rzeczypospolitej Polskiej przy Unii Europejskiej w Brukseli.
Z premierem latali też w 2024 i 2025 r. kilku lub kilkunastokrotnie m.in. szef MSZ Radosław Sikorski, szef KPRM Jan Grabiec, dyrektorka Centrum Informacyjnego Rządu Kamila Terpiał, poseł KO, przewodniczący Rady do spraw Współpracy z Ukrainą Paweł Kowal, szefowa Departamentu Komitetu do spraw Europejskich MSZ Anna Piesiak, wiceszefowie MSZ Marek Prawda i Robert Kupiecki, minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski, szef MSWiA Tomasz Siemoniak i minister finansów Andrzej Domański.
Nie zdarzało się, by Tusk latał sam. W składzie delegacji lotów o statusie HEAD zawsze znajdowała się co najmniej jedna osoba.
Loty o statusie HEAD. Kancelaria Sejmu i Szymon Hołownia
Od stycznia 2024 r. do 10 października tego roku odbyły się natomiast 22 podróże w ramach procedury HEAD, w których uczestniczył marszałek Sejmu Szymon Hołownia. To loty m.in. do Gdańska, Poznania, Krakowa, Wilna, Palmy, Pragi, Ankary czy Berna.
Ostatnia zagraniczna wizyta, o której udzielono nam informacji, odbyła się w dniach 2-6 października br. Wynika z niej, że Szymon Hołownia leciał z Warszawy do Monachium, a potem z Frankfurtu do Warszawy. W tych dniach marszałek Sejmu odbywał wizytę w USA, co oznacza, że do Stanów Zjednoczonych nie leciał bezpośrednio z Polski, a właśnie z Niemiec. Szymon Hołownia udał się wtedy do Nowego Jorku, gdzie spotkał się m.in. z sekretarzem generalnym ONZ António Guterresem. Jednym z tematów rozmowy była kwestia kandydowania Hołowni na stanowisko Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców.
Z danych przesłanych przez KPRM wynika, że w większości przypadków – ok. 30 lotów – Szymon Hołownia był jedynym pasażerem VIP. W pozostałych kilkunastu lotach marszałkowi Sejmu towarzyszyli kilkukrotnie m.in. Michał Kobosko (jeszcze jako poseł Polski 2050 i szef Komisji ds. UE), poseł KO Andrzej Szewiński, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, czy posłanki Polski 2050 Ewa Schädler i Barbara Oliwiecka.
Loty HEAD. Kancelaria Senatu
Najmniej podróży w ramach procedury HEAD – 17 – odbyła marszałkini Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska. Był też 18. lot, w lutym 2024 r. z Warszawy do Gdańska, wśród pasażerów nie było jednak Kidawy-Błońskiej, a m.in. przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola, która przebywała wówczas z wizytą w Polsce.
Wśród lotów marszałkini Senatu były m.in. loty do Krakowa, Brukseli, Strasburga, Pragi, Bukaresztu czy Londynu. Ostatnie dane dotyczą październikowej wizyty w Lublanie. Małgorzata Kidawa-Błońska spotkała się wtedy m.in. z przewodniczącym Rady Państwa Republiki Słowenii Marko Lotriciem oraz z wicepremierem Republiki Słowenii i ministrem finansów Klemenem Boštjančičem.
Wśród członków delegacji znajdowali się m.in. senatorowie KO Bogdan Borusewicz, Sławomir Rybicki, Kazimierz Kleina, Grzegorz Schetyna, senator PiS Jacek Włosowicz, czy szefowa Kancelarii Senatu Ewa Polkowska.


