W skrócie

  • Polska turystka zginęła na wzburzonym morzu przy wybrzeżu Sardynii, po wejściu do wody mimo niebezpiecznych warunków pogodowych.

  • Ciało kobiety zostało odnalezione dopiero następnego dnia, około 30 km od miejsca zaginięcia, z powodu silnych prądów i wysokich fal.

  • Lokalne władze i mieszkańcy wyrazili wsparcie oraz kondolencje rodzinie zmarłej, publikując oficjalny komunikat.

Śmierć Polki na Sardynii. Została porwana przez wzburzone fale

34-letnia Polka nie żyje. Tragiczny finał wakacji

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
Exit mobile version