W skrócie
-
Rosyjskie służby przeprowadzają masowe kontrole ciężarówek wjeżdżających do Moskwy w obawie przed ukryciem dronów.
-
Służby sprawdzają dokumenty kierowców oraz przedziały ładunkowe w pojazdach.
-
Akcja jest powiązana z obawami po ukraińskiej operacji „Pajęczyna”, która doprowadziła do zmasowanego ataku dronów na rosyjskie lotniska.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Ukraiński portal NV podał, powołując się na rosyjskie media, że Rosjanie rozpoczęli szczegółowe sprawdzanie ciężarówek wjeżdżających do Moskwy. Według medialnych doniesień sprawdzane są przede wszystkim dokumenty kierowców oraz przedziały ładunkowe.
Rosjanie obawiają się ukraińskiej operacji. Sprawdzają wszystkie ciężarówki
W ten sposób Rosjanie – zdaniem dziennikarzy – próbują zlokalizować ukraińskie drony i jednocześnie zażegnać podobnej operacji, jaka wydarzyła się na początku czerwca.
Wówczas ukraińskie siły przeprowadziły operację „Pajęczyna”, która dzięki przemieszczeniu na terytorium Rosji setek dronów doprowadziła do zmasowanego ataku na lotniska wojskowe agresora. Uszkodzonych zostało kilkadziesiąt samolotów bojowych.
NV wskazał przy tym, że podobne kontrole rosyjskie służby przeprowadziły również w ostatnich dniach. Mimo ogromnych upałów – według ustaleń portalu – rosyjscy mundurowi zostali zobligowani do nieściągania kamizelek kuloodpornych w czasie pełnienia służby na autostradach.
Współpracownik Trumpa ujawnił straty Rosjan. Ogromna liczba
Jak ujawnił w czasie ostatniej konferencji ASEAN w Malezji sekretarz stanu USA Marco Rubio, Rosja od początku roku straciła w Ukrainie 100 tys. żołnierzy. – To zabici, nie ranni – podkreślił polityk.
– Po stronie ukraińskiej liczby te są mniejsze, ale nadal bardzo znaczące – zaznaczył.
Sekretarz stanu USA dodał, że prezydent Donald Trump „nie lubi wojen”, uważając je za „marnowanie pieniędzy i życia” i dlatego „chce, aby wojny się skończyły”.
Według amerykańskiego polityka Trump „planuje zrobić wszystko, co możliwe”, aby zakończyć wojnę w Ukrainie i innych częściach świata. – Będziemy więc nadal nad tym pracować – zadeklarował Rubio.