Zaledwie kilka dni temu, po rozmowach amerykańskiej i ukraińskiej delegacji w Arabii Saudyjskiej, Stany Zjednoczone oświadczyły, że wznawiają dostawy pomocy wojskowej do Ukrainy. Transporty broni i amunicji zostały wstrzymane na krótko po spięciu między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu.
Teraz, jak wynika z informacji agencji Reutera, która powołuje się na dwa źródła zaznajomione z kwestią uzbrojenia, USA zamierzają wznowić także dostawy specjalnych pocisków.
Wojna w Ukrainie. Kijów może otrzymać pociski GLSDB od USA
„Stany Zjednoczone są gotowe wznowić dostawy precyzyjnie naprowadzanych pocisków GLSDB (Ground-Launched Small Diameter Bomb) do Ukrainy” – przekazała agencja. Pociski te zostały zmodernizowane, aby lepiej mogły przeciwdziałać środkom do walki radioelektronicznej, jakie stosuje Federacja Rosyjska.
Informacje o dostarczaniu bomb GLSDB Kijowowi zbiegają się w czasie z doniesieniami o wyczerpaniu się zapasów rakiet dalekiego zasięgu ATACMS. Reuters podkreśla, że w ostatnich tygodniach testowo wystrzelono 19 pocisków, aby ocenić skuteczność modernizacji. GLSDB mogą trafić na front już w najbliższych dniach, bo ich zapasy są w Europie.
Jeden z rozmówców agencji zaznaczył, że ostatni raz siły ukraińskie używały tej broni na polu walki kilka miesięcy temu.
Ukraina – Rosja. USA zmodernizowały pociski, teraz mogą trafić do Kijowa
W maju ubiegłego roku trzy osoby zaznajomione z tematyką wspomnianych pocisków przekazały, że systemy zakłóceń, jakie stosuje Moskwa, „uniemożliwiły wielu stosunkowo nowym bombom GLSDB trafienie w zamierzone cele”.
W modernizację pocisków zaangażowały się koncerny Boeing i Saab, które opracowały ich nowe wersje. Jak czytamy, GLSDB były opracowywane na długo przed pełnoskalową inwazją Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Co więcej, bomby te zostały zakupione jeszcze przez administrację Joe Bidena w ramach inicjatywy polegającej na wspieraniu Kijowa w walce.