O ataku we Wtorowie w obwodzie włodzimierskim w Rosji informuje we wtorek Suspilne. Jak czytamy, celem ataku ukraińskiej armii była znajdująca się tam przepompownia ropy naftowej.
To jeden ze strategicznych dla Kremla obiektów, podległy pod rosyjską spółkę Transnieft.
Wojna w Ukrainie. Atak na przepompownię ropy blisko Moskwy
Według informacji Suspilne, które powołuje się na ukraińską armię, uderzenie w przepompownię chwilo zakłóciło działanie obiektu.
Do ataku, jak przekazał dowódca 14. regimentu wojsk Ukrainy, doszło 7 września. W wyniku uderzenia zakłócono pracę przepompowni, która dostarczała ropę naftową do moskiewskiego rurociągu okrężnego.
W sieci pojawiają się także pierwsze zdjęcia satelitarne, które obrazują szkody wyrządzone Rosjanom przez ukraińskie wojsko.
Widać na nich dwa zniszczone budynki, w dachach których widnieją dziury po eksplozjach.
Wojna w Ukrainie. Rosja atakuje dronami
Rosja nie pozostaje obojętna na ukraińskie ataki. Jak informuje Suspilne, w ciągu ostatniej doby Rosjanie zaatakowali m.in. cztery miejscowości w obwodzie czernichowskim.
Ukraiński serwis donosi, powołując się na dane przekazane przez rzeczniczkę czernichowskiej straży granicznej, że wojska najeźdźcy do przeprowadzenia uderzeń wykorzystały: drony FPV, bezzałogowe statki powietrzne „Molnija”, zrzucono ładunki wybuchowe z dronów oraz użyto ostrzału z moździerzy i artylerii.
Jak czytamy, w wyniku ataku uszkodzona została stacja elektroenergetyczna i budynek przedsiębiorstwa przemysłowego.