Jak wskazują analitycy, o „znacznym pogorszeniu się” sytuacji na kierunkach Hulajpole i Ołeksandriwka alarmował w środę naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołekandr Syrski.
Wojna w Ukrainie. Rosjanom sprzyja mgła
Jak dodawał, Rosjanie wykorzystują złe warunki pogodowe, czyli gęstą mgłę, by przenikać między ukraińskimi pozycjami. Z kolei rzecznik Południowych Sił Obronnych Ukrainy płk Władysław Wołoszyn przyznawał, że siły ukraińskie musiały wycofać się z dwóch pozycji na północny wschód od Hulajpola.
Z kolei rosyjscy blogerzy wojskowi twierdzą, że siły agresora dotarły na północ od miasta.
„Siły rosyjskie prawdopodobnie będą próbowały odizolować i okrążyć Hulajpole od północnego wschodu zgodnie z nowym projektem kampanii, który ma na celu degradację ukraińskiej obrony, aby umożliwić postępy poprzez taktykę infiltracji” – wskazują eksperci z ISW.
Rosjanie okrążają Hulajpole. Chcą zablokować autostradę?
Rosjanie w perspektywie długotrwałej korzystają z taktyki przechwytywania powietrznego na polu walki tzw. BAI. Działania te wymierzone są w lokalne linie zaopatrzeniowe i operatorów dronów. Polegają na akcjach infiltracyjnych, by wykorzystać najsłabsze punkty ukraińskiej obrony, a także zmasowane ataki małych grup, by odnotowywać szybkie postępy.
Celem Rosjan stały się też autostrady, drogi i linie kolejowe. Taka sama taktyka stosowana była też wobec obrońców Pokrowska wiosną i latem, tuż przed aktywną fazą szturmu.
„Siły rosyjskie zintensyfikowały misje infiltracyjne i w ostatnich tygodniach poczyniły stosunkowo szybkie postępy na kierunku Hulajpola, a rosyjscy milblogerzy jako cel tych rosyjskich postępów uznali zablokowanie i przecięcie autostrady T-0401” – dodają eksperci.
ISW bierze pod uwagę dwa scenariusze. Rosyjskie dowództwo może zdecydować się na szerokie okrążenie Hulajpola. Choć będzie to wymagało więcej czasu i środków, zagrozi to większości ukraińskich wojsk w tym regionie.
Bardziej prawdopodobna wydaje się jednak opcja szybszej operacji i „mniejszego” okrążenia. W ten sposób Rosjanie byliby w stanie odnotować postęp na froncie w krótszym czasie i przy zaangażowaniu mniejszych zasobów.
Może dojść do załamania frontu? Pokrowsk się broni
Agencja Unian przywołuje opinię wojskowego Stanisława Buniatowa, w ocenie którego w 2026 roku w obwodzie zaporoskim może dojść do załamania frontu. Upadek Hulajpola i Pokrowska może doprowadzić do szybkiej kampanii Rosji, porównywalnej do tej po upadku Awdijiwki w obwodzie donieckim na początku 2024 r.
Ołeskandr Syrski zapewnia, że trwają zacięte walki o Pokrowsk, a Ukraińcy, wbrew narracji Kremla, nie zostali okrążeni w mieście.
„Kierunek pokrowski pozostaje kluczowy w kontekście ofensywy przeciwnika. To właśnie tutaj odnotowuje się największą liczbę codziennych szturmów wroga i skoncentrowana jest znaczna część jego zgrupowania działającego na terytorium Ukrainy. Przeciwnik próbuje także wykorzystać trudne warunki pogodowe” – przekazał generał w środę.
-
„Morze balansuje na krawędzi”. Sygnał katastrofy na Krymie
-
Afera korupcyjna w Ukrainie. „Konsekwencje będą znacznie poważniejsze”


