O sytuacji frontowej Sił Zbrojnych Ukrainy Denis Popowicz mówił na antenie Radio NV. Analityk zwrócił uwagę na brak sukcesów Rosjan w ostatnich miesiącach. Pomimo wielu prób przebicia się przez obronę, rosyjscy żołnierze nie byli w stanie tego zrobić, nie mówiąc już o zajęciu kluczowych miast.
– Utworzenie strefy buforowej w obwodzie sumskim zostało udaremnione. Tam przeszliśmy do działań kontrofensywnych. Wrogowi nie udało się zdobyć Pokrowska i Myrnogradu. Rozpoczęcie walk o Konstantynówkę nie było możliwe. Nie udało się stworzyć warunków do rozpoczęcia ofensywy na Słowiańsk i Kramatorsk – wymieniał Popowicz.
Wojna w Ukrainie. Ekspert o jesiennych planach Rosjan
Zdaniem ukraińskiego eksperta wojskowego, plany rosyjskich dowódców się nie zmienią. W najbliższych tygodniach nastąpi kolejna mobilizacja sił i przejście do ofensywy w kluczowych miejscach frontu.
– Próba natarcia na Łymań i Siwiersk, a także zdobycie tych miast jest pożądane, aby móc nacierać na Słowiańsk i Kramatorsk. I stworzenie warunków do zdobycia aglomeracji Słowiańsk-Kramatorsk. To są ich główne zadania na jesień tego roku. Kupiańsk, on również będzie w centrum uwagi – podkreślił.
Denis Popowicz zwrócił także uwagę na trwające obecnie przegrupowanie w obwodzie sumskim. Żołnierze są relokowani z tego regionu do obwodu donieckiego, a to może świadczyć o porzuceniu pomysłu wspomnianej wcześniej strefy buforowej.
– Mogą dokonać taktycznych postępów w obwodzie zaporoskim, aby zbliżyć się do miasta Zaporoże. Mają takie zadania na jesień. Mam jednak poważne wątpliwości, czy będą w stanie to zrobić. W szczególności ze względu na zły stan armii rosyjskiej w obwodzie donieckim – wyjaśnił analityk.