Podczas przemowy w Moskwie Władimir Putin poinformował, że przechwycone rozmowy radiowe wskazują, że niektóre małe grupy ukraińskich żołnierzy nadal ukrywają się w piwnicach i kryjówkach na zachodzie obwodu kurskiego – podaje agencja Reutera.
Nietrudno zauważyć, że słowa rosyjskiego prezydenta stoją w sprzeczności z przekazem, który przez ostatnie dni wylewał się z kremlowskich mediów propagandowych.
Ukraińscy żołnierze wciąż obecni w obwodzie kurskim. Putin kłamał?
26 kwietnia o 12:27 czasu polskiego rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow wydał komunikat, w którym poinformował o „wyzwoleniu obwodu kurskiego„. „Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji Walerij Gierasimow poinformował Naczelnego Dowódcę Władimira Putina o zakończeniu operacji wyzwolenia obwodu kurskiego” – przekazał.
Chwilę później w mediach społecznościowych Kremla pojawiło się nagranie prezentujące wideokonferencję, w której uczestniczył Władimir Putin i generał Walerij Gierasimow. W jej trakcie kremlowski przywódca podziękował żołnierzom za walkę i ostateczne wypchnięcie ukraińskich sił.
– Awantura reżimu kijowskiego zakończyła się całkowitą porażką, a ogromne straty poniesione przez wroga, w tym przez najbardziej przygotowane do walki, wyszkolone i wyposażone, także w sprzęt zachodni, siły Sił Zbrojnych Ukrainy (…) niewątpliwie odbiją się na całej linii styczności bojowej – mówił.
– Całkowite pokonanie wroga na pograniczu kurskim stwarza warunki do dalszych udanych działań naszych wojsk w innych ważnych rejonach frontu i przybliża pokonanie reżimu – dodał.
Kijów od początku zaprzeczał narracji Kremla o sukcesie w obwodzie kurskim
Na stanowisko wygłoszone przez generała Gierasimowa zareagował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Jak przekazano, informacje o zakończeniu działań wojennych w obwodzie kurskim „są nieprawdziwe„.
„Operacja Sił Obronnych Ukrainy w wyznaczonych obszarach obwodu kurskiego jest kontynuowana” – zaznaczono w oświadczeniu wydanym na Telegramie.
27 kwietnia obecność wojsk ukraińskich w obwodzie kurskim potwierdził też Wołodymyr Zełenski. „Nasze wojsko nadal działa w obwodach kurskim i biełgorodzkim – utrzymujemy naszą obecność w Rosji” – wskazał w wydanym oświadczeniu.