-
Putin zapowiada tworzenie stref buforowych przy granicy z Ukrainą, wykorzystując ten argument jako pretekst do dalszych rosyjskich roszczeń terenowych.
-
Rosyjscy urzędnicy domagają się stref buforowych w obwodach charkowskim i dniepropietrowskim, twierdząc że to konieczność dla ochrony własnych terenów.
-
Putin mówił w Petersburgu, że „Rosjanie i Ukraińcy to jeden naród”.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Władimir Putin chce wykorzystać „strefy buforowe” przy granicy jako pretekst do rozszerzenia rosyjskich roszczeń terytorialnych wobec Ukrainy – twierdzą analitycy z Instytutu Studiów nad Wojną, których cytuje agencja Unian.
Podczas przemówienia na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Petersburgu Putin powiedział, że wojska rosyjskie „znalazły się” już na terytoriach poza czterema regionami, które Rosja zaanektowała. Przypomniał też maksymę: „tam, gdzie stanie rosyjski żołnierz, to jest nasze”.
Przywódca Rosji stwierdził też, że nie wyklucza zajęcia miasta Sumy, choć Rosja nie dąży obecnie do tego celu.
Wojna w Ukrainie. Strefa buforowa na granicy środkiem do celu dla Putina
Rosyjscy urzędnicy wezwali Putina do stworzenia „strefy buforowej” w obwodzie dniepropietrowskim, by chronić okupowany obwód doniecki przed ukraińskimi uderzeniami. Uzasadniali także rosyjską ofensywę na północy obwodu charkowskiego próbą ochrony Biełgorodu.
Proponowane przez rosyjskich urzędników strefy buforowe miałyby objąć wschodnie obwody charkowski i dniepropietrowski – zauważa ISW.
„Kreml nadal demonstruje, że nie zadowoli się zajęciem obwodów ługańskiego, donieckiego, zaporoskiego i chersońskiego i będzie wykorzystywał strefy buforowe jako pretekst do uzasadnienia swoich ambicji terytorialnych poza tymi czterema regionami” – podkreślono w analizie.
Putin: Ukraina musi zadeklarować neutralność
Rosyjski przywódca w najnowszym wywiadzie dla stacji Sky News Arabia stwierdził, że Ukraina potrzebuje demokracji, „aby uznać wyniki referendów, które odbyły się w czterech znaczących regionach, i musi to być uznane za fakt dokonany, ponieważ niespełnienie tego będzie oznaczało, że istnieje szansa na wznowienie konfliktu zbrojnego”.
Putin powiedział również, że Kijów musi zadeklarować neutralność, nie uzbrajać się w broń jądrową i nie wchodzić do sojuszy – podaje Ria Novosti.
– Jestem pewien, że większość narodu ukraińskiego jest zainteresowana utrzymaniem przyjaznych stosunków z Rosją. Wszystkie te kwestie były omawiane w Stambule w 2022 roku i chcę to podkreślić i zauważyć, że byliśmy o krok od podpisania umowy w 2022 roku – powiedział Putin.
Władimir Putin: Ukraińcy i Rosja jednym narodem
Na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym Putin stwierdził, że wojska rosyjskie tworzą strefę bezpieczeństwa buforową wzdłuż granicy z Ukrainą w obwodzie sumskim, bo Rosja jest do tego zmuszana – opisuje Unian.
– Oni (Ukraińcy – red.) wkroczyli na teren Kurska, popełnili wiele zbrodni, w tym zbrodni na ludności cywilnej. Wycofaliśmy ich stamtąd z ciężkimi stratami dla nich, a teraz jesteśmy zmuszeni do stworzenia strefy bezpieczeństwa wzdłuż linii granicznej, ponieważ oni cały czas atakują stamtąd artylerią, bezzałogowymi statkami powietrznymi – powiedział rosyjski dyktator.
Putin stwierdził także, że Federacja Rosyjska nie domaga się kapitulacji od Ukrainy, zaś Ukraińców i Rosjan nazwał „jednym narodem”.
– W tym sensie cała Ukraina jest nasza. Ale wychodzimy od obecnych realiów, są ludzie, którzy chcą suwerenności – powiedział Putin i dodał, że nigdy nie podawał w wątpliwość „prawa narodu ukraińskiego do niepodległości i suwerenności”
Źródła: Unian, ISW, Ria Novosti