Trump został w piątek zapytany o to czy Stany Zjednoczone przekażą Ukrainie pociski do systemów Patriot, których ta potrzebuje. – Możliwe – odparł amerykański prezydent.
O udostępnienie Ukraińcom systemów Patriot Donald Trump był również pytany w trakcie środowego szczytu NATO w Hadze. – Tak, to prawda, oni (Ukraina) chcą mieć systemy rakietowe, Patrioty, i zobaczymy, czy możemy trochę ich udostępnić. Są bardzo trudne do zdobycia – stwierdził wtedy.
– Potrzebujemy ich, ponieważ dostarczaliśmy je do Izraela. Są bardzo skuteczne, w 100 proc. skuteczne. I (Ukraińcy) chcą tego bardziej niż czegokolwiek innego. (…) Zobaczymy co się wydarzy – dodał.
Wojna w Ukrainie. Kijów potrzebuje systemów Patriot i amunicji do nich
MIM-104 Patriot to amerykański system rakietowy na mobilnej platformie samochodowej do wystrzeliwania pocisków ziemia-powietrze. Jego zadaniem jest zapewnienie ochrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej w razie wrogiego ataku. System przeznaczony jest do zwalczania samolotów i helikopterów, a także pocisków rakietowych, a nawet do zwalczania taktycznych pocisków balistycznych krótkiego i średniego zasięgu.
Systemy Patriot i amunicja do nich są bardzo ważne dla Ukraińców – bronią one bowiem nieba m.in. nad Kijowem. W sumie ukraińska armia dysponuje ok. dziesięcioma takimi systemami. Ostatnio otrzymała na początku czerwca kilka Patriotów od Izraela, o czym informował ambasador tego kraju w Kijowie.
Z dostępnych informacji wynika, że Ukraińcy korzystają w otrzymanych Patriotach z pocisków PAC-2 GEM-T o zasięgu ok. 160 kilometrów oraz pocisków PAC-3 CRI, które pozwalają na zwalczanie celów balistycznych w odległości ok. 40 kilometrów.