Rosyjskie drony leciały w kierunku Polski
Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina zestrzeliła rosyjskie drony, które 10 września miały lecieć w stronę Polski. – Można myśleć, że leciały na nas, ale widzieliśmy kierunek i trajektorię ich lotu. Dlatego uważamy, że na Polskę leciały 92 bezzałogowce. Zestrzeliliśmy część nad Ukrainą, a 19 doleciało do celu i cztery zestrzelili Polacy – powiedział polityk, cytowany przez agencję Interfax. – Nie porównuję naszych sił, bo my jesteśmy w stanie wojny, a oni nie. Po prostu zrobiliśmy, co do nas należało. Polacy pomogli Ukrainie, a my jesteśmy gotowi podzielić się swoją wiedzą – dodał.
Co twierdzi Rosja?
Ministerstwo Obrony Rosji 10 września poinformowało, że w nocy, kiedy doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej, moskiewskie wojska rozpoczęły „zmasowany atak z wykorzystaniem precyzyjnej broni lądowej, morskiej i powietrznej, a także bezzałogowych statków powietrznych, na obiekty ukraińskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego w obwodach iwanofrankowskim, chmielnickim i żytomierskim, a także w miastach Winnica i Lwów”. Resort twierdził również, że „na terytorium Polski nie zaplanowano żadnych celów do zniszczenia„. Innego zdania był natomiast premier Donald Tusk, który ocenił, że naruszenie stanowiło prowokację, która w efekcie doprowadziła do zniszczenia domu w Wyrykach. „Cała odpowiedzialność za uszkodzenia domu w Wyrykach spada na autorów dronowej prowokacji, czyli Rosję” – napisał premier.
Ukraina zestrzeliła kolejne drony
Rosja wciąż atakuje Ukrainę za pomocą między innymi dronów. Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy w sobotę 27 września poinformowały o unieszkodliwieniu 97 ze 115 rosyjskich maszyn. „Według wstępnych danych o godz. 9 obrona przeciwlotnicza zestrzeliła/obezwładniła 97 wrogich bezzałogowych statków powietrznych typu Shahed, Gerbera oraz dronów innych typów na północy, południu, wschodzie i w centrum kraju” – przekazała armia.
Więcej informacji na temat rosyjskich dronów znajduje się w artykule: „Nie rosyjski dron i nie polska rakieta? Nieoficjalnie: To spadło na dom w Wyrykach”.
Źródła:Agencja Reutera, Agencja Interfax, Ministerstwo Obrony Rosji, Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy (Telegram)