Korea Północna wsparła Rosję wysłaniem ponad 10 tys. żołnierzy. Rozmieszczono ich w obwodzie kurskim, gdzie w sierpniu siły ukraińskie przeprowadziły ofensywę i zajęły znaczną część rosyjskiego terytorium.

Ukraiński wywiad oszacował, że liczba żołnierzy Kim Dzong Una w Rosji wynosi 11 tys. – Raporty wywiadowcze wskazują, że 2 tys. północnokoreańskich żołnierzy zostało rozmieszczonych w jednostkach bojowych armii rosyjskiej, przydzielonych do brygad piechoty morskiej i dywizji powietrznodesantowych – przekazał Andrij Czerniak, rzecznik ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR), w rozmowie z niezależnym Donbas Realii.

Reszta ma znajdować się w rezerwach operacyjnych. – Według naszych informacji kontyngent wojsk północnokoreańskich w Rosji jest dowodzony przez trzech generałów. (Żołnierze – red.) są ukrywani tak bardzo, jak to możliwe i pilnie strzeżeni. Przebywają w zamkniętych obozach, są szkoleni, ale dokłada się wszelkich starań, aby ukryć ich przed wszystkimi (Rosjanami – red.) – podkreślał Czerniak.

Dlaczego Korea Północna wysyła swoich żołnierzy do Rosji? Rzecznik ukraińskiego wywiadu stwierdził, że Pjongjang może podzielić się swoimi ludźmi, „których w razie ich ewentualnej śmierci w gruncie rzeczy nie będzie żałować”. – W zamian będą dysponowali wykwalifikowanymi specjalistami wyszkolonymi na nowoczesnym polu walki – dodał.

Wojna w Ukrainie: Żołnierze z Korei Północnej. Zełenski o „mięsie armatnim”

W przeprowadzonym w niedzielę wywiadzie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie ujawnił szczegółów dotyczących liczby ofiar wśród wojskowych z Korei Północnej. Jak dodał, trzeba „mieć dowód” przed ujawnieniem konkretnych danych.

W jego ocenie w przyszłości na front zostanie skierowanych więcej północnokoreańskich żołnierzy i „bezdyskusyjnie” Władimir Putin wykorzysta ich „jako mięso armatnie”, aby zmniejszyć straty w armii swojego kraju. Przyznał także, że próbując przyciągnąć dziesiątki tysięcy dodatkowych żołnierzy, Rosja obecnie „dobrze” traktuje przyjęte oddziały.

Ukraiński prezydent ostrzegł jednocześnie, że obecność Koreańczyków z Północy na froncie w dłuższej perspektywie będzie miała „ogromny wpływ” na bezpieczeństwo w Azji. Ich udział w walkach pozwoli im zdobyć doświadczenie i wiedzę dotyczącą prowadzenia współczesnej wojny, w tym stosowania dronów i najnowszych technologii, które mogą przekazać dowództwu w Pjongjangu.

Według południowokoreańskiego wywiadu Pjongjang dostarczył już Rosji ponad 10 tys. kontenerów amunicji oraz broń, w tym samobieżne haubice i wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe.

Udział
Exit mobile version