-
Czy czerwone grzyby są groźne i trujące?
-
Czerwone grzyby jadalne
-
Jak rozróżnić czerwone grzyby jadalne od trujących?
Czy czerwone grzyby są groźne i trujące?
Kolor czerwony nie zawsze ma w naturze znaczenie odstraszające, choć wśród niektórych gatunków rzeczywiście kojarzy się z siłą czy dominacją. To jednak także barwa, której zadaniem jest przyciągać – czerwone kwiaty chętnie są zapylane przez owady.
Skąd więc obawa, że czerwone grzyby muszą być trujące? Wszystkiemu winny jest muchomor czerwony – urokliwy, ale wyjątkowo trujący grzyb, znany każdemu. Ostrożność związana z rozróżnieniem go od innych sprawia, że grzybiarze niechętnie sięgają po gatunki, które mają w sobie, choć odrobinę ceglastej kolorystyki.
W Polsce występuje kilka gatunków grzybów, które mają czerwone kapelusze albo czerwonawe trzony i jak najbardziej nadają się do jedzenia. Są bezpieczne i smaczne! Najpopularniejsze czerwone grzyby jadalne można spotkać latem i jesienią w polskich lasach iglastych i liściastych.
Koźlarz czerwony to gatunek wyjątkowo ceniony za swoje walory smakowe i odżywcze: zawiera żelazo, witaminę B2 oraz D. Ma orzechowy aromat, który wprowadza do dań wyjątkową nutę. Można go smażyć, dusić i gotować, a także marynować – nadaje się jako dodatek do zup i sosów, świetnie sprawdza w daniach azjatyckich. W przeciwieństwie do innych grzybów, zawiera dużo białka i węglowodanów – jest więc nie tylko smaczny, ale i dodaje daniom wartości odżywczej.
Jest bardzo charakterystyczny – ma czerwony albo pomarańczowy kapelusz i trzon pokryty łuskami. Należy go szukać od lipca aż do listopada w lasach liściastych – przede wszystkim pod brzozami i osikami.

Borowiki ceglastopore spotyka się głównie w lasach górskich, pod świerkami i jodłami. Mają brązowe kapelusze z charakterystyczną, zamszową skórką oraz gruby trzonek z czerwonymi strzępkami.
Uwaga! Ten gatunek nadaje się do jedzenia dopiero po obróbce cieplnej – należy go dusić, smażyć albo gotować minimum 20 minut.
W przeciwnym razie może wywołać poważne problemy jelitowo-żołądkowe.
Ten urokliwy grzyb w kolorze ognistej czerwieni rośnie wtedy, gdy jeszcze nikt nie myśli o grzybobraniach. Na jego poszukiwania należy wybrać się pod koniec zimy albo w przedwiośniu. Czarki nie wyrastają z ziemi, ale rosną na przewróconych, rozkładających się gałęziach drzew. W niektórych atlasach można spotkać informację, że są to grzyby niejadalne – obecnie przyjmuje się, że można je jeść: zarówno na surowo, jak i po obróbce cieplnej. Czarki mają natomiast walory głównie wizualne, a nie odżywcze (składają się z niemal samej wody).
-
Ten grzyb jest rzadko zbierany, a jest idealny do suszenia
-
Wiele Polaków omija go w lesie. A to niesamowicie smaczny grzyb
Jak rozróżnić czerwone grzyby jadalne od trujących?
Niestety, nie ma jednego, skutecznego sposobu na to, aby odróżnić grupę grzybów jadalnych od trujących. Czerwone grzyby jadalne mogą mieć zarówno kolor wpadający w brąz, jak i w żywą czerwień. Ich trzonek może być gładki albo mieć włoski – tak jak u gatunków trujących. Czasem można rozpoznać grzyby trujące po zapachu – mogą (choć nie muszą!) wydzielać nieprzyjemną woń.
Aby się nie pomylić, na początku przygody ze zbieraniem grzybów należy więc obowiązkowo korzystać z atlasu grzybiarza i praktykować wychodzenie do lasu – z czasem coraz łatwiej jest rozpoznać poszczególne gatunki. Bardzo ważne jest poznanie najbardziej trujących grzybów – są one bardzo szkodliwe! Zjedzenie nawet niewielkiej ilości muchomora czerwonego czy gołąbka wymiotnego (które należą do najbardziej trujących, czerwonych polskich grzybów) może wywołać halucynacje, duszności i dolegliwości żołądkowe.
Czerwone grzyby wydają się ostrzegać: nie zrywaj mnie, jestem trujący! W rzeczywistości ceglasta barwa nie ma nic wspólnego z tym, czy dany gatunek nadaje się do jedzenia czy też nie – w Polsce występuje kilka jadalnych gatunków o czerwonej barwie i wyjątkowych walorach smakowych. Jeśli jednak nie masz pewności, czy znaleziony grzyb jest jadalny – zostaw go w ściółce.