Wybory w Portugalii. Wyniki zaskoczyły

Rządzący centroprawicowy Sojusz Demokratyczny (AD) wygrał przedterminowe wybory parlamentarne w Portugalii. Po przeliczeniu głosów z większości komisji koalicję premiera Louisa Montenegro wybrało 32,7 proc. obywateli. Zwiększyła też ona liczbę swoich przedstawicieli w jednoizbowym parlamencie – zdobyła 89 mandatów, podczas gdy wcześniej miała 81. Drugie miejsce zajęła Partia Socjalistyczna, która uzyskała 23 proc., co przekłada się na 58 mandatów. Tym samym osiągnęła najgorszy wynik od prawie 40 lat. Lider socjalistów, Pedro Nuno Santos, po ogłoszeniu tych wyników poinformował o tym, że rezygnuje z kierowania partią. W swoim przemówieniu pożegnalnym podkreślił, że socjaliści nie powinni dopuścić do tego, aby Montenegro pozostał premierem. Według niego nie nadaje się on na ten urząd – podaje BBC. 

Triumf prawicy

Prawicowa partia Chega zajęła trzecie miejsce, zdobywając 22 proc. i 58 mandatów. Lider ugrupowania nazwał ten wynik „historycznym”. Podkreślił również, że oznacza on koniec dominacji dwóch partii w Portugalii, która trwała przeszło 50 lat. Trzecie miejsce to spory sukces Chegi, która w 2019 roku zdołała wprowadzić do parlamentu zaledwie jednego posła. – Wstrząsnęliśmy systemem – mówił przedstawiciel prawicowej partii, Petro Pinto. – Reprezentujemy alternatywę – dodał. Różnica między wynikami socjalistów a Chegą może zostać wyrównana, gdy spłyną głosy z zagranicy. Te mogą pojawić się dopiero za kilka dni. 

Zobacz wideo Raport Mario Draghiego kreśli przed Europą czarną przyszłość

Zwycięzca wyborów w Portugalii bez większości

Sojusz Demokratyczny nie zdołał zdobyć wystarczającej liczby mandatów, aby mieć większość w parlamencie. Do tego potrzebowałby wprowadzić do izby 116 parlamentarzystów. POLITICO wskazuje, że rozwiązaniem może być utworzenie rządu mniejszościowego z milczącym poparciem centrolewicy. Montenegro zapowiadał bowiem, że nie zawiąże koalicji z Chegą. Łatwo nie będzie mu jednak przekonać do siebie socjalistów. Relacje między AD a Partią Socjalistyczną pogorszyły się w ostatnich miesiącach. Dużo zależy jednak od tego, kto zastąpi Santosa. 

Przedterminowe wybory w Portugalii

Na początku tego roku media opisywały zaangażowanie Luisa Montenegro w działalność jednej z firm, co doprowadziło do pojawienia się podejrzeń o korupcję. W marcu premier wystąpił do parlamentu o wotum zaufania, ale go nie uzyskał. W związku z tym prezydent rozpisał przedterminowe wybory – trzecie w ciągu ostatnich trzech lat. Portugalczycy głosowali w niedzielę (18 maja). 

Przeczytaj także: Rozmowy Ukraina-Rosja. Media: Przed spotkaniem pojawiły się problemy

Źródła: BBC, POLITICO, Deutsche Welle

Udział
Exit mobile version