Karol Nawrocki w środę podczas wiecu wyborczego w Bolesławcu na Dolnym Śląsku podkreślił, że nie „możemy oddać Polski tym, którzy jej nie kochają i chcą nam ją zabrać, zabierając nam tym samym nasze aspiracje i marzenia”.
– Tu są nasze wartości, tu jest nasz język, tu jest nasza polska waluta – złoty polski, której nie damy zabrać. Będziemy płacić polską gotówką, a ja jako prezydent będę jej bronił. To są te wartości, które budowały nas tysiąc lat. Jako prezydent nie pozwolę ich zabrać. Tu jest Polska, a Polska musi być Polską – powiedział Nawrocki.
Wybory prezydenckie 2025. Nawrocki: Zadbam o nasze relacje z USA i mocny głos Polski w UE
Karol Nawrocki przypomniał, że Bolesławiec leży blisko niemieckiej granicy. Jak ocenił, nasi zachodni sąsiedzi potrzebują partnera do rozmowy, a „nie lokaja albo zastępcy lokaja spraw niemieckich”.
– Będę prezydentem, który te relacje będzie potrafił prowadzić, który będzie mówił jasno: nie zgadzam się na to, aby nasi zachodni sąsiedzi przez granicę przesyłali nam nielegalnym migrantów. Będę dążył do jednostronnego wypowiedzenia paktu migracyjnego, bo wasze bezpieczeństwo jest dla mnie najważniejsze, a nie sprawy państwa niemieckiego – mówił kandydat.
Ocenił, że Polska potrzebuje teraz silnego prezydenta na trudne czasy, ponieważ tylko taki człowiek będzie w stanie poprawić relacje sojusznicze z USA.
– Nie możemy obrażać – bo tak zrobił Donald Tusk – najpotężniejszego człowieka na świecie Donalda Trumpa, tylko dlatego, że się z nim nie zgadzał. Będę silnym prezydentem na trudne czasy. Zadbam o nasze relacje ze Stanami Zjednoczonymi i zadbam o głośny, mocny głos Polski w Unii Europejskiej. Chcemy być w Unii, ale chcemy mówić, że tu jest Polska. I do takiej Unii wchodziliśmy, Unii, która musi uszanować naszą ojczyznę – powiedział Nawrocki.
Podkreślił, że chce jako prezydent „zagonić” rząd Donalda Tuska do ciężkiej pracy. – My nie możemy mieć rządu, który nie zajmuje się sprawami zwykłych ludzi tylko opozycją. Ściganiem, wkładaniem do więzień, walką z opozycyjnym kandydatem, wysyłaniem na niego instytucji państwa polskiego, służb specjalnych – powiedział Nawrocki.
Ocenił, że jeśli prezydentem zostanie „zastępca Donalda Tuska”, to za kilka lat nasze dzieci i wnuki będą pod presją migracyjną.
– Jesteśmy tu jako zwolennicy jednej czy drugiej opcji politycznej, ale przede wszystkim jako Polacy. Polacy, którzy nie godzą się na to, żeby Polska była wypełniona nielegalnymi migrantami, żeby Polska Tuska i (Rafała) Trzaskowskiego była państwem drożyzny, żeby Polska była pod presją obcych ideologii w szkołach, gospodarstwach rolnych i w lasach. Stoimy tu dziś jako Polacy zatroskani o los naszej ojczyzny. Mamy trzy dni, żeby przekonywać niezdecydowanych. I chcę powiedzieć, że my idziemy po zwycięstwo – oświadczył Nawrocki.
Podkreślił, że idziemy razem do Polski bezpiecznej, normalnej, do Polski dobrobytu i Polski ambitnej.
Wybory prezydenckie 2025. Nawrocki o Europejskiej Dolinie Krzemowej
W środę Nawrocki spotkał się też ze swoim sympatykami w Jeleniej Górze na tamtejszym Placu Ratuszowym. Przekonywał, że gdy zostanie prezydentem będzie podejmował „decyzje suwerenne i w imieniu narodu polskiego”.
– Naszym celem nie jest dzisiaj wysyłanie żołnierzy polskich na Ukrainę i nie pozwolę – jako prezydent Polski – premierowi Donaldowi Tuskowi składać deklaracji w imieniu koalicji chętnych za nas. Bo to my, obywatele państwa polskiego, będziemy decydować o tym, gdzie będą bili się nasi bohaterowie – podkreślił.
Nawrocki mówił także, że nie zgodzi się na „zrzeczenie się reparacji” od Niemiec.
– Drogi panie Rafale, zastępco Donalda Tuska Polacy już nie wierzą w wasze bajki o waszych międzynarodowych relacjach, o waszych wspaniałych sojuszach. Nie wierzą już w to, że Donald Tusk nie da się nikomu na arenie europejskiej oszukać, bo nie załatwia nic i nie załatwiliście nic. Polskę zalewa fala nielegalnych imigrantów. Dostaliście kamień za reparacje, a pan nie w moim imieniu i nie w naszym imieniu zrzekł się reparacji. Jeździ pan w drugim wagonie koalicji chętnych – mówił Nawrocki.
Kandydat na prezydenta powiedział również, że zadba o utworzenie w Polsce „Funduszu Technologii Przełomowych”.
– Dojrzeliśmy do tego, aby Polska stała się Europejską Doliną Krzemową – przekonywał.
Najnowsze informacje o sondażach, kampanii i przebiegu głosowania publikujemy w naszym raporcie specjalnym – Wybory prezydenckie 2025.
Wybory prezydenckie 2025. Lista kandydatów
Marek Woch (kandydat Bezpartyjnych Samorządowców)