W trakcie spotkania z wyborcami w Sanoku za przemawiającym prezesem IPN pojawił się mężczyzna z banerem -„Ps. Batyr kandydat wszystkich bandytów„.

W zaledwie kilka chwil mężczyzna został otoczony przez innych uczestników wydarzenia.

Wybory prezydenckie 2025. Incydent na wiecu Karola Nawrockiego

Ostatecznie pojawili się przy nim również strażnicy miejscy i policjanci.

Na zdjęciu, które uchwyciła nasza kamera, widać, jak mężczyzna odchodzi z funkcjonariuszami.

W trakcie zdarzenia tłum skandował słowa: „prowokacja” i „jesteśmy z tobą”.

Interwencja służb na spotkaniu z Karolem NawrockimPolsat News

Incydent na spotkaniu z Karolem Nawrockim. „Prowokacje były, są i będą”

Krótko później do incydentu odniósł się Karol Nawrocki. – Prowokacje na tej drodze do pałacu były, są, jak widać i będą, drodzy państwo. Musimy przygotować się na długą naszą wspólną drogę, bo i instytucje państwa polskiego i prowokatorzy są wykorzystywani do tego, aby zdestabilizować nasz prosty, jasny, zdeterminowany marsz do Polski normalnej, bezpiecznej i Polski dobrobytu – mówił kandydat w wyborach na prezydenta Polski.

Odnosząc się do sloganu, zamieszczonego na banerze, Karol Nawrocki podkreślił, że „w polskiej kulturze, literaturze wielu doskonałych twórców, artystów, także poetów korzystało z pseudonimów literackich„.

 Mężczyzna z banerem, na którym widnieje napis "ps. Batyr - kandydat wszystkich bandytów"

Mężczyzna z banerem, na którym widnieje napis „ps. Batyr – kandydat wszystkich bandytów” Polsat News

– Ja też z takiego pseudonimu skorzystałem, jako naukowy pracownik IPN, aby opisać, jako pierwszy historyk w państwie polskim, transformację środowisk kryminalnych po roku 1989 w gospodarkę III RP. Miałem odwagę, żeby podjąć ten temat, mimo że nikt do tej pory tego tematu nie podjął – zaznaczył.

Kim jest Tadeusz Batyr. Co ma wspólnego z Karolem Nawrockim?

Tadeusz Batyr to fikcyjna tożsamość, którą w przeszłości posługiwał się Karol Nawrocki. Pod takim pseudonimem wydał biografię Nikodema Skotarczaka, znanego gangstera trójmiejskiej mafii, pt. „Spowiedź Nikosia zza grobu”.

W ostatnich tygodniach o sprawie powiadomili dziennikarze Onetu. Jak podawano, Nawrocki nie ograniczył się jedynie do posługiwania się pseudonimem, ale i w mediach społecznościowych twierdził, że zna autora książki i chwalił publikację.

Nawrocki podczas konferencji prasowej w marcu wyjaśnił, dlaczego zdecydował się na publikację pod pseudonimem. – W związku z tym, że zmieniałem swoją pracę, tak życie mi się potoczyło, to nie chciałem angażować Muzeum II Wojny Światowej, które nie zajmowało się już czasem PRL-u, tylko czasem II wojny światowej, w moją publikację, odnoszącą się do owoców badawczych w czasach IPN – mówił.

Wybory prezydenckie 2025. Lista kandydatów

Marcin Bugajski (politolog)

Jan Kubań (prezes Polsko-Amerykańskiej Fundacji Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego)

Eugeniusz Maciejewski (prezes partii PIAST – Jedność Myśli Europejskich Narodów)

Wojciech Papis (kandydat Bezpartyjnych)

Włodzimierz Rynkowski (przewodniczący partii Związek Słowiański)

Romuald Starosielec (kandydat Ruchu Naprawy Polski)

Piotr Szumlewicz (kandydat niezależny, przewodniczącego Związkowej Alternatywy)

Paweł Tanajno (kandydat partii Polska Liberalna Strajk Przedsiębiorców)

Krzysztof Tołwiński (kandydat partii Front, b. poseł PiS i b. wiceminister skarbu państwa)

Marek Woch (kandydat Bezpartyjnych Samorządowców)

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
Exit mobile version