W skrócie
-
W Tatrach, w okolicach przełęczy Zawrat, doszło do tragicznego wypadku – jeden turysta zginął, drugi został ciężko ranny.
-
Turyści zjechali po zalodzonym żlebie mimo posiadania raków, trudne warunki pogodowe znacząco utrudniały akcję ratunkową.
-
TOPR apeluje o szczególną ostrożność w zimowych wyprawach górskich.
Do zdarzenia doszło na Zawracie od strony Hali Gąsienicowej.
– Dwóch turystów podczas wspinaczki zjechało po zalodzonym żlebie w rejonie letniego odcinka szlaku, który jest ubezpieczony łańcuchami – poinformował ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) Marcin Józefowicz.
Tatry. Wypadek podczas wspinaczki. Nie żyje turysta
– Turyści mieli na nogach raki, jednak to nie wystarczyło, aby zapobiec upadkowi. Jeden z nich zginął na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń. Drugi z poważnymi urazami nóg został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Zakopanem – przekazał Józefowicz.
Na miejscu wypadku byli świadkowie. Podjęli próbę resuscytacji, jednak nie udało się uratować życia poszkodowanego.
Ze względu na zalegającą nad szczytami gęstą mgłę ratownicy TOPR zostali przetransportowani śmigłowcem jedynie w rejon Czarnego Stawu Gąsienicowego, skąd dalej pieszo musieli dotrzeć do poszkodowanych.
Maszynę udało się wykorzystać jedynie do transportu do Zakopanego ciała ofiary i rannego.
Trudna pogoda w Tatrach. TOPR apeluje
W Tatrach panują trudne warunki do uprawiania turystyki. W środę szczyty spowijała gęsta mgła, a temperatura w wyższych partiach spadła poniżej zera.
Od ok. 1900 m n.p.m. na szlakach zalega śnieg. Miejscami jest on twardy i zmrożony. Występują liczne oblodzenia, a na szlakach jest bardzo ślisko.
TOPR apeluje, aby wędrując w wyższych partiach gór, mieć doświadczenie w zimowej turystyce górskiej oraz odpowiedni sprzęt – raki, czekan i kask.