Podczas piątkowej konferencji prasowej wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń relacjonował postęp w wypłacie pieniędzy dla pokrzywdzonych podczas powodzi. Pieniądze mają pomóc w odbudowie lub w zakupie nowej nieruchomości. Wnioski spłynęły z 60 gmin.
– Nie jest to rekompensata poniesionych strat, tylko zasiłek budżetu państwa, który ma pomóc każdemu mieszkańcowi. Drugą częścią tej pomocy jest na przykład możliwość skorzystania z mieszkania komunalnego, które będzie wybudowane, gdzie inwestorem będzie samorząd – powiedział Awiżeń.
Wojewoda poinformował, że budowa nowych budynków komunalnych planowana jest w najbardziej dotkniętych przez powódź miejscowościach. Wskazał, że działki są już zarezerwowane m.in. w Kłodzku.
Tak wygląda Kłodzko dwa miesiące po powodzi
Maciej Awiżeń podał też, że 1005 rodzin otrzymało zasiłki do 200 tys. zł. Łączna ich kwota to 64,586 mln zł. Dolnośląski Urząd Wojewódzki przesłał do gmin 160,502 mln zł. Wojewoda zaznaczył, że wnioski są rozpatrywane. Według wyliczeń urzędników do wypłaty pozostaje 95,916 mln zł. Mowa o zasiłkach do 200 tys. zł, bez wliczania poprzedniej doraźnej pomocy w wysokości od tysiąca do ośmiu tysięcy złotych.
Pomoc dla powodzian. Najwyższy zasiłek dostało 70 rodzin
– Na Dolnym Śląsku pracuje 64 urzędników z ośrodków pomocy społecznej z innych województw i z województwa dolnośląskiego, z terenów niezalanych przez powódź – powiedział Awiżeń. Przypomniał też o wsparciu przy szacowaniu strat. – Po powodzi pracowało około 300 inżynierów w gminnych komisjach do szacowania w budynkach i około 150 przy szacowaniu strat na drogach i mostach – powiedział wojewoda.
W województwie dolnośląskim do tej pory 70 rodzin otrzymało najwyższy możliwy zasiłek w wysokości 200 tys. zł. Awiżeń powiedział, że osoby niezadowolone z wycen mogą odwołać się od decyzji urzędników.