To unikat w skali świata. Znajduje się pod wodą, łączy Streymoy, największą z Wysp Owczych i siedzibę jednej z najmniejszych stolic świata, Tórshavn, z Eysturoy, drugą co do wielkości wyspą archipelagu. Ma 11 kilometrów długości i codziennie przejeżdża przez niego ok. 6000 pojazdów. Co w nim wyjątkowego?

Mieniące się kolorami rondo wyrzeźbione w twardym bazalcie. Jego kształt i zmieniające się barwy sprawiają, że niektórzy porównują je do zorzy polarnej lub świecącej w słońcu meduzy. – Wielu kierowców robi kilka okrążeń, by nacieszyć się hipnotyzującym widokiem – mówi w rozmowie z CNN Súsanna Sørensen, menedżerka ds. marketingu w Visit Faroe Islands.

Wyspy Owcze. Tego tunelu nie można przegapić

Budowa designerskiego ronda trwała cztery lata i zakończyła się pod koniec 2020 roku. Projekt opiera się na naturalnej bazaltowej kolumnie, wokół której wybudowano rondo. Tunel z niego odchodzący rozwidla się w stronę Strendur i Rókin, po przeciwnych stronach fiordu na Eysturoy.

U podstawy ronda można podziwiać stalową rzeźbę przedstawiającą sylwetki ludzi trzymających się za ręce, z twarzami skierowanymi w centralną kolumnę oświetloną pulsującymi barwami.

Zamysłem autora instalacji, Tróndura Paturssona, był ukłon w stronę Farerów i przedstawienie ich jedności i odporności na surowe warunki życia.

Wielu osobom ten krąg postaci kojarzy się z tradycyjnym farerskim tańcem łańcuchowym, który można zobaczyć 29 lipca podczas obchodów Ólavsøka – Narodowego Dnia Wysp Owczych.

Tunel cieszy nie tylko oczy, ale też uszy kierowców. Muzyk Jens L. Thomsen skomponował eteryczną ścieżkę dźwiękową, której można słuchać na częstotliwości FM97 podczas przejazdu przez tunel. – Nagrywałem dźwięki budowy i ciszy w tunelu – mówi Thomsen, który zamiast instrumentów wykorzystał naturalny „głos tunelu”.

Najniższy punkt konstrukcji znajduje się około 187 metrów pod poziomem morza. Chociaż myśl o setkach ton wody nad głową może przerażać, tunel jest w pełni bezpieczny.

– Tunele projektują najlepsi inżynierowie i geolodzy na świecie, więc kwestia bezpieczeństwa nie budzi obaw – zapewnia Teitur Samuelsen, dyrektor generalny firmy Eystur-og Sandoyartunlar, zarządzającej tunelami na Wyspach Owczych.

Farerowie zbudowali na archipelagu w sumie 21 tuneli – 17 na lądzie i cztery pod wodą. Konstrukcje zdecydowanie ułatwiają przemieszczanie się, zwłaszcza podczas gwałtownych wiatrów, deszczów i gęstej mgły, które często nawiedzają Wyspy Owcze, utrudniając podróż autem, czy promem.

Dzieła sztuki skryte pod Atlantykiem

Tunel z podwodnym rondem to niejedyne tego typu dzieło sztuki na wyspach. Od grudnia 2023 roku tunelem są połączone również wyspy Streymoy i Sandoy.

Codziennie przejeżdża tamtędy około 1000 pojazdów. Instalacja ma 10,8 km długości i sięga 155 metrów pod powierzchnię Atlantyku.

Kierowcy mogą podziwiać kilkanaście świecących obrazów stworzonych na chropowatych bazaltowych ścianach. Przedstawiają one farerskie legendy, np. ze starą czarownicą czy kobietą-foką w rolach głównych. Wśród motywów znajdują się także ptaki, co stanowi hołd dla XIX-wiecznego malarza Díðrikura á Skarvanesi, pierwszego znanego artysty wizualnego na Wyspach Owczych.

Uszy przejezdnych cieszy z kolei melodia skomponowana przez Sunleifa Rasmussena, uznanego farerskiego kompozytora. W swojej elektroakustycznej kompozycji wykorzystał dźwięki tunelu, takie jak kapanie wody podczas budowy oraz muzykę farerskiego zespołu „Snowflakes”. Melodii można posłuchać, ustawiając radio na FM100.

Skąd pomysł na uczynienie tuneli dziełami sztuki? – Mamy wielu utalentowanych artystów na Wyspach Owczych i chcemy ich wspierać. Poza tym sztuka przełamuje monotonię długiego, ciemnego tunelu, co zwiększa bezpieczeństwo jazdy – wyjaśnia Samuelsen. – Tunele to nasze wieże Eiffla czy Big Ben – kwituje z dumą.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
Exit mobile version