Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia między pracodawcami a przedstawicielami związków zawodowych w Radzie Dialogu Społecznego (RDS). Obie strony jednomyślnie odrzuciły propozycję rządu dotyczącą 3-procentowej podwyżki dla pracowników sfery budżetowej. Uznano ją za niewystarczającą i nieadekwatną do potrzeb sektora publicznego. Wspólna uchwała nr 139, przyjęta przez stronę społeczną RDS, ma charakter przełomowy – zarówno ze względu na treść, jak i sposób jej wypracowania.

Jednogłośne porozumienie

Związki zawodowe i pracodawcy uznali, że obecny poziom wynagrodzeń w budżetówce nie gwarantuje ani stabilnego zatrudnienia, ani wysokiej jakości usług publicznych. Wskazali, że płace powinny być traktowane jako inwestycja, a nie wyłącznie koszt. Uchwała ma również wymiar protestu – przeciwko braku realnego dialogu ze strony rządu. Jak podkreślono, w trakcie posiedzeń przedstawiciele rządu ograniczali się do przedstawiania decyzji bez podejmowania negocjacji.

Jak podaje Puls HR, choć stronom nie udało się uzgodnić konkretnej wysokości podwyżek – związki proponowały 12 proc., a pracodawcy co najmniej 5 proc. – porozumienie zostało przyjęte jednogłośnie. To sytuacja bez precedensu w historii RDS. W ocenie Norberta Kusiaka z OPZZ, dokument ma wymiar historyczny i może stać się punktem zwrotnym w dyskusji o systemowych zmianach zasad wynagradzania w sektorze publicznym.

Nowa zasada waloyzacji

Związki proponują m.in. mechanizm „inflacja plus 3 proc”. jako nową zasadę corocznej waloryzacji płac. Pomysł ten został zaprezentowany na posiedzeniu plenarnym RDS przez przewodniczącą FZZ Dorotę Gardias i, jak wynika z relacji Grzegorza Sikory, został przyjęty z uwagą przez przedstawicieli rządu.

Sikora przypomniał w rozmowie z Puls HR, że podobna determinacja przyniosła efekty w przypadku wynagrodzeń pielęgniarek i położnych, które wywalczyły powiązanie płac z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce. Podkreślił, że choć nowe rozwiązania nie są idealne, są znacznie bardziej sprawiedliwe niż dotychczasowy model zależny od politycznych kalkulacji.

Udział
Exit mobile version