Decyzja Państwowej Komisji Wyborczej skutkuje zmniejszeniem dotacji dla komitetu wyborczego. Dotacja to zwrot kosztów poniesionych przed wyborami parlamentarnymi w październiku 2023 roku. Kara wynosi 10,8 mln złotych i stanowi trzykrotność kwoty środków wydanych niezgodnie z prawem. Oznacza to, że zamiast 38,8 mln Prawo i Sprawiedliwość otrzyma 28 mln złotych. Nieprawidłowo wydane 3,6 mln zł musi wrócić do budżetu.
Odrzucenie sprawozdania finansowego skutkuje również utratą części subwencji. PiS mogło liczyć na 25,9 mln złotych rocznie. Straci jednak 10,8 mln zł (również trzykrotność kwoty 3,6 mln złotych – red,).
Pieniądze dla PiS. PKW wytyka partii Jarosława Kaczyńskiego błędy
Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała treść uchwały dotyczącej odrzucenia sprawozdania finansowego komitetu Prawo i Sprawiedliwość. Stwierdzono w niej, że „niektóre działania podejmowane przez podmioty inne niż Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość mają charakter korzyści majątkowych o charakterze niepieniężnym przekazanych temu Komitetowi”.
„Podejmowanie tych działań przez podmioty i osoby ściśle związane z partią polityczną Prawo i Sprawiedliwość (tym samym z Komitetem), wiedza Komitetu o tych działaniach oraz brak jego reakcji na działania prowadzone w sposób oczywisty na jego rzecz oznaczają przyjęcie tych korzyści z naruszeniem art. 132 § 5 Kodeksu wyborczego” – czytamy. Pełna treść uchwały dostępna TUTAJ.
Nieprawidłowości dotyczą następujących aspektów:
- prowadzenie przez etatowych pracowników Rządowego Centrum Legislacji w czasie kampanii wyborczej działań promujących ówczesnego Prezesa RCL będącego kandydatem KW Prawo i Sprawiedliwość na posła (wartość: 183 431,92 zł, wynikająca ze wskazanych przez Prezes Rządowego Centrum Legislacji kwot wynagrodzeń tych pracowników w okresie kampanii wyborczej),
- monitoring i opracowywanie przez Naukową i Akademicką Sieć Komputerową – Państwowy Instytut Badawczy analiz tzw. tematów dnia określonych przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów oraz Centrum Informacyjne Rządu (wartość: 538 737,13 zł, wskazana w piśmie Dyrektora NASK – PIB),
- nieuprawnione wykorzystanie w kampanii wyborczej materiałów zamówionych i opłaconych przez Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki (wartość: 100 000,00 zł, określona w informacji Najwyższej Izby Kontroli),
- prowadzenie agitacji wyborczej podczas finansowanych ze środków publicznych pikników wojskowych pn. „Silna Biało-Czerwona” w Zawichoście i Uniejowie (wartość: 138 566,12 zł, określona w piśmie Ministerstwa Obrony Narodowej),
- produkcja i emisja filmu reklamowego z udziałem ówczesnego ministra sprawiedliwości, który opłaciło Ministerstwo Sprawiedliwości (wartość 2 627 920,00 zł, określona w piśmie Ministra Sprawiedliwości),
- wydarzenie „Spacer po zdrowie” sfinansowane przez Kostrzyńsko-Słubicką Specjalną Strefę Ekonomiczną SA, stanowiące element kampanii wyborczej kandydatki na posła zgłoszonej przez KW Prawo i Sprawiedliwość Jadwigi Emilewicz (wartość: 32 841,00 zł, wynikająca z faktury wystawionej przez wykonawcę).
Pieniądze dla PiS. Państwowa Komisja Wyborcza podsumowała nieprawidłowości
Państwowa Komisja Wyborcza wyliczyła, że wszystkie wskazane wyżej nieprawidłowości złożyły się na kwotę 3 621 496,17 zł. Członkowie komisji poinformowali, że nie przychylili się do wyjaśnień pełnomocnika finansowego komitetu.
„Stanowisko, zgodnie z którym nie poczuwa się on do odpowiedzialności za tego rodzaju działania, ponieważ nie wyrażał na nie zgody, nie może być wystarczające dla uznania, że nie doszło do przyjęcia przez Komitet niedozwolonych świadczeń o charakterze niepieniężnym” – przekazano.
Za odrzuceniem sprawozdania finansowego było pięciu członków PKW. Trzech zagłosowało „przeciw”. Szef PKW Sylwester Marciniak poinformował, ze wstrzymał się od głosu.