System kaucyjny od 1 października 2025 r. będzie obejmował m.in. butelki szklane, ale tylko te wielokrotnego użytku. Małpek na razie nie udało się przeforsować, choć wielokrotnie pojawiał się taki pomysł.
Czy system kaucyjny zostanie poszerzony o małpki i jednorazowe butelki po piwie?
Teraz temat powrócił za sprawą pytań, które PAP zadała wiceministrze klimatu i środowiska Anicie Sowińskiej. „Nie jest wykluczone, że w przyszłości włączymy szkło jednorazowego użytku i taką inicjatywę na pewno podejmę. Natomiast to nie znaczy, że ona będzie przyjęta, bo ona musi być poddana konsultacjom” – powiedziała przedstawicielka rządu.
Małpki i jednorazowe butelki szklane nie zostały ujęte w obowiązującej ustawie, ponieważ sprzeciw wyrażali przede wszystkim właściciele małych sklepów. Jak twierdzili, włączenie tego typu opakowań do zbiórki z kaucją może być dla nich zbyt trudne logistycznie. Punkty handlowe o powierzchni poniżej 200 metrów kwadratowych nie będą musiały jednak przyjmować butelek w systemie kaucyjnym.
Kolejną obawą, jaką przedstawiają przedsiębiorcy i branżowi eksperci, są dodatkowe koszty związane z przyjmowaniem tego typu odpadów. Codziennie w Polsce sprzedaje się od 1,3 do 3 mln małpek, a także 9,4 mln piw (w puszkach i butelkach).
Nie trzeba nowelizacji ustawy? „Mogą to zrobić”
Jednorazowe butelki ze szkła nie zostały dodane ani w ustawie z 2023 r., ani w nowelizacji z 2024 r. Możliwe jednak, że dodanie małpek do systemu nie będzie wymagało zmian w prawie. „Nie jest wykluczone, że po prostu operatorzy mogą to zrobić” – powiedziała Anita Sowińska w rozmowie z PAP. Ministerstwo obecnie analizuje taką możliwość.
„To bardzo dobra informacja. Wyłączenie z systemu jednorazowego szkła było ogromnym błędem, szkodliwym dla środowiska oraz generującym nierówności na rynku” – komentuje Filip Piotrowski, ekspert organizacji Waste Free Oceans.
Szklane opakowania jednorazowe są z powodzeniem zbierane chociażby w systemie rumuńskim, przy podobnej strukturze handlu co w Polsce, w tym dużej ilości małych sklepów. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, by takie opakowania były zbierane w Polsce, rozwiąże to wreszcie problem małpek zanieczyszczających naszą przestrzeń publiczną i środowisko