Komunikat prokuratury
Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała w poniedziałek 30 czerwca o nowym ruchu w sprawie sprzed lat. 69-letni Zdzisław W., który był oskarżony o dwa zabójstwa, został skazany na karę dożywotniego więzienia. Wyrok nie jest prawomocny. „Tylko dzięki zaangażowaniu prokuratorw Marzanny Muchy-Podlewskiej, Przemysława Nowaka, Szymona Banny i Agaty Kasperek, możliwe było ustalenie sprawcy i przywiedzenie go przed oblicze Temidy” – czytamy w komunikacie prokuratury.
Zbrodnia na warszawskich Siekierkach
Chodzi o sprawę z 19 maja 2012 roku. Wówczas w zaparkowanym czerwonym kamperze na warszawskich Siekierkach znaleziono zwłoki 63-letniej kobiety z ranami postrzałowymi i 62-letniego ciężko rannego mężczyznę, którego życia nie udało się uratować. Para była obywatelami Niemiec, emerytami, którzy zmierzali do Ukrainy na mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Sprawa została jednak umorzona z powodu niewykrycia sprawcy. Przełom nastąpił po 11 latach. W 2023 roku śledczym udało się ustalić podejrzanego. – Zasadnicze znaczenie dla sprawy miała znaleziona (…) wśród rzeczy należących do pokrzywdzonych rękawiczka koloru czarno-czerwonego, na której ujawniono obecność cząsteczki GSR (niespalone lub częściowo spalone cząsteczki prochu z pozostałościami po wystrzale – red.) oraz DNA pochodzące od pokrzywdzonej obywatelki Niemiec i DNA pochodzenia męskiego, które pochodziło od innej osoby niż pokrzywdzony – mówił wówczas rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba, cytowany przez TVN24. Jak się okazało, na rkawiczce znajdował się profil DNA zgodny z DNA Zdzisława W., który w przeszłości był już wielokrotnie karany. W momencie przedstawienia zarzutów odbywał karę więzienia za usiłowanie zabójstwa swojego syna.
Zdzisław W. oskarżony
W 2024 roku do Sądu Okręgowego w Warszawie skierowano akt oskarżenia wobec Zdzisława W. Zarzucono mu „popełnienie dwóch zabójstw przy użyciu pistoletu kaliber 6,35 mm, przy czym dokonał tych czynów w warunkach powrotu do przestępstwa, tj. tzw. recydywy, tj. o czyny z art. 148 par. 1 k.k. w zw. z art. 64 par. 1 k.k”. Ponadto oskarżono go o posiadanie bez wymaganego zezwolenia broni palnej. „Sprawca w toku śledztwa konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia zarzuconych mu czynów i przedstawiał swoją linię obrony. Przeprowadzone za zgodą podejrzanego, badania wariograficzne, tj. przy użyciu tzw. wykrywacza kłamstw, wzmocniły materiał dowodowy, wskazujący na sprawstwo podejrzanego w zakresie zarzucanych mu czynów” – informowała prokuratura. Teraz poinformowano z kolei, że 69-latek został skazany na dożywocie.
O sprawie pisaliśmy szerzej tutaj: „Niemieckich emerytów zastrzelił lokalny gangster. Śledczy namierzyli go po 11 latach”.
Źródła:Prokuratura Okręgowa w Warszawie, TVN24, Gazeta.pl
