Do niedawna istniała zagadka: skoro świnie udomowiono około 10,5 tys. lat temu na Bliskim Wschodzie, dlaczego dzisiejsze europejskie rasy przypominają genetycznie dziki europejskie, a nie swoich bliskowschodnich przodków? Naukowcy, analizując ponad 2000 próbek DNA starożytnych świń z ostatnich 10 tys. lat, ustalili, że pierwsze świnie dotarły do Europy razem z rolnikami około 8 tys. lat temu. Początkowo posiadały geny typowe dla świń z Bliskiego Wschodu, ale po około 3 tys. lat niemal zupełnie przeobraziły swoje genomy.
„Przywykliśmy myśleć, że najważniejszym etapem w ewolucji świń był sam moment ich udomowienia. Nasze dane wskazują jednak, że selekcja dokonywana przez ludzi przez pierwsze 2,5 tys. lat miała minimalny wpływ na dzisiejsze europejskie świnie” – mówi dr Laurent Frantz, główny autor badania z Queen Mary University.
Przeprowadzone analizy mitochondrialnego i jądrowego DNA jasno pokazały, że współczesne świnie europejskie posiadają jedynie około 4% dziedzictwa genetycznego pochodzącego z Bliskiego Wschodu. W ciągu pierwszych kilku tysięcy lat po przybyciu do Europy świnie regularnie krzyżowały się z lokalnymi dzikami, co stopniowo prowadziło do całkowitej wymiany genetycznej. Proces ten był na tyle intensywny, że ślady pierwotnego genomu niemal całkowicie zniknęły.
„Dostęp do starożytnych genomów na przestrzeni wielu tysiącleci pozwolił nam zobaczyć, jak powoli następowała całkowita wymiana genomu świń domowych. To sugeruje, że stada świń w Europie były bardzo liczne” tłumaczy prof. Greger Larson z Uniwersytetu Oksfordzkiego.
Czarna sierść jako wyjątkowa cecha z Bliskiego Wschodu
Choć genom europejskich świń został niemal całkowicie zastąpiony przez geny dzików europejskich, jedna charakterystyczna cecha ich przodków z Bliskiego Wschodu się zachowała. Jest nią gen odpowiadający za czarną sierść. Mutacja w genie receptora melanokortyny 1 (MC1R), powodująca pojawienie się czarnego umaszczenia, została zidentyfikowana w próbkach sprzed około 8650 lat w Anatolii.
Według autorów badania mutacja ta jest niemal całkowicie nieobecna w dzikach zarówno z Bliskiego Wschodu, jak i Europy, co sugeruje, że czarne umaszczenie świń było cechą udomowioną i preferowaną przez pierwszych rolników. Pomimo późniejszego intensywnego mieszania się z dzikami, mutacja ta przetrwała do dziś.
Naukowcy zauważyli także istotne różnice w tym, jak wiele genów bliskowschodnich zachowało się u świń z kontynentu a populacjami żyjącymi na wyspach Morza Śródziemnego. W odizolowanych miejscach, jak np. Sardynia czy Korsyka, zachowały się wyraźne ślady bliskowschodniego genomu, co tłumaczy się mniejszymi możliwościami krzyżowania się z dzikami europejskimi.
Według analizy danych mitochondrialnych, ostatnie wyraźne ślady pochodzenia bliskowschodniego na kontynencie europejskim znaleziono około 5100 lat temu na terenie Polski. Późniejsze próbki już prawie w całości zawierają genom typowy dla dzików europejskich.
Konsekwencje dla historii udomowienia
Wyniki badań wskazują, że proces udomowienia świń nie był jednorazowym wydarzeniem, lecz ciągłym procesem interakcji człowieka z lokalnymi populacjami zwierząt. Odkrycie to może zmienić sposób myślenia o historii hodowli zwierząt i rolnictwa.
Autorzy podkreślają również, że podobne mechanizmy mieszania się genów występowały u innych zwierząt domowych, jednak w przypadku świń skala wymiany genetycznej okazała się wyjątkowo duża. Wynika to zapewne z braku silnych barier reprodukcyjnych między świniami domowymi a dzikami, co ułatwiało hybrydyzację.
Dalsze prace naukowców mają na celu precyzyjne określenie, które geny – poza MC1R – mogły zachować pochodzenie bliskowschodnie i jaki mogły mieć wpływ na współczesne cechy świń europejskich.