Ukraina. Polaka dołączył do armii

Ukraińskie centrum rekrutacji w czwartek 11 września opublikowało nagranie przedstawiające 18-letniego Wojciecha Antoniego z Poznania, który opuścił Polskę, aby walczyć w wojnie w Ukrainie. Sześć miesięcy temu dołączył Antoni do brygady powietrznodesantowej. Jak wyjaśnił, zrobił to, żeby „ratować ludzi, chronić ich przed rosyjskimi najeźdźcami, walczyć z rosyjską inwazją i walczyć o Europę”.

Żołnierz zaapelował do Polaków

– Dla Polski bardzo ważne jest, aby Ukraina walczyła z Rosjanami, ponieważ jesteśmy następni w kolejności. Jesteśmy następnym krajem po Ukrainie. Jeśli Ukraina upadnie, Polska będzie musiała walczyć i wykrwawiać swoich ludzi, żeby powstrzymać Rosjan – powiedział Wojciech Antoni po angielsku. Następnie przemówił on w rodzimym języku. – Bracia i siostry z Polski. Wojna jest bliżej, niż się wydaje. Pomóżcie. Bądźcie gotowi bronić swej ojczyzny. Sława Ukrainie. Jeszcze Polska nie zginęła – powiedział żołnierz. 


Zobacz wideo

Europa solidaryzuje się z Polską. Oklaski na stojąco

Zaginięcie Wojciecha Antoniego

Według doniesień Onetu Wojciech Antoni miał zaginąć w połowie marca 2025 r. Jego rodzina twierdziła wówczas, że nastolatek mógł wyjechać do Litwy lub Ukrainy. Wskazywały na to bowiem jego ostatnie rozmowy przeprowadzone na internetowym komunikatorze. Po kilku dniach poszukiwań mundurowi poinformowali o odnalezieniu 18-latka, ale wtedy nie podano żadnych szczegółów.

Więcej informacji o wojnie w Ukrainie znajduje się w artykule: „Kreml: Negocjacje z Ukrainą zostają wstrzymane”.

Źródła: Foreign Recruitment Center (X), Onet

Udział
Exit mobile version