W najnowszej wersji projektu ustawy o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych znalazł się zapis mówiący o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw.

Projekt ustawy zakłada uzupełnienie katalogu miejsc, w których zabrania się sprzedaży napojów alkoholowych, o teren zakładów leczniczych, podmiotów leczniczych i pomieszczenia innych obiektów, w których są udzielane świadczenia zdrowotne, przez wzgląd na rolę wskazanych podmiotów w systemie ochrony zdrowia oraz teren stacji paliw. Uniemożliwienie nabywania napojów alkoholowych w miejscach koncentrujących się na obsłudze kierowców stanowi kolejny krok w stronę redukcji powszechności alkoholu i łatwego do niego dostępu – napisano w projekcie.

Będzie zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw?

Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że możliwość zakupu napojów alkoholowych na stacjach paliw znacząco zwiększa dostępność fizyczną alkoholu zarówno w wymiarze czasu (wiele stacji jest czynnych całą dobę, w mniejszych miejscowościach są to jedyne punkty sprzedaży czynne w nocy oraz w dni świąteczne i niedziele) jak i miejsca przez zwiększenie gęstości punktów sprzedających alkohol. Resort zwraca uwagę, że choć raporty wskazują, że na stacjach paliw sprzedaje się tylko ok. 2 proc. alkoholu, to powyższe argumenty powodują, że stają się one ważnym miejscem dystrybucji alkoholu.

Wygląda na to, że rząd zmienił zdanie ws. wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Gdy pod koniec września odbyła się konferencja poświęcona 58 priorytetom rządu, minister ds. nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu Maciej Berek przyznał, że forsowanego przez poprzednią ministrę zdrowia Izabelę Leszczynę projektu w procesie rządowym nie ma. Minister nie wykluczył jednak, że nowe kierownictwo resortu zdrowia do tego pomysłu wróci.

Z przeprowadzonego pod koniec poprzedniego miesiąca sondażu SW Research dla „Wprost” wynika, że zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw popiera 55,4 proc. Polaków. Przeciwnego zdania jest niemal 25 proc. ankietowanych, a 19,6 proc. nie ma zdania w tej sprawie.

Udział
Exit mobile version