Według „FT” Donald Trump już przesunął swoją obietnicę wyborczą szybkiego zakończenia konfliktu. Brytyjski dziennik powołuje się na rozmowy z dwoma europejskimi urzędnikami, którzy prowadzili rozmowy z ludźmi prezydenta elekta w ciągu ostatnich tygodni.

Wynika z nich, że wciąż nie ma decyzji w jaki sposób zakończyć wojnę. Tymczasem wielkimi krokami zbliża się inauguracja prezydentury Trumpa, zaplanowana na 20 stycznia.

„Cały zespół (Trumpa – red.) jest zafascynowany siłą i sprawianiem wrażenia silnego, dlatego dokonują ponownej kalibracji podejścia do Ukrainy” – twierdzi jeden z rozmówców „FT”.

Pół roku, 100 dni, Wielkanoc. Różne warianty zakończenia wojny

Sam prezydent elekt podczas rozmowy z dziennikarzami wyraził nadzieję, że zakończenie wojny nastąpi wcześniej, niż w ciągu sześciu miesięcy.

Z kolei Keith Kellogg, emerytowany generał i współpracownik Trumpa do sprawy Ukrainy i Rosji stwierdził w środę, że przyszły prezydent USA chce zakończyć wojnę „tak szybko, jak to możliwe”, ale ustępować Władimirowi Putinowi nie zamierza.

– Ludzie powinni wiedzieć, że nie próbuje on niczego dać Putinowi ani Rosjanom. Próbuje ocalić Ukrainę i zachować jej suwerenność i dopilnuje, aby było to uczciwe i sprawiedliwe – powiedział na antenie Fox News. 

Generał dodał, że jego celem jest znaleźć rozwiązanie konfliktu w ciągu 100 dni od inauguracji prezydenta.

Jeszcze inny termin przedstawił brytyjski minister spraw zagranicznych. Mówiąc o zakończeniu wojny w jeden dzień David Lammy stwierdził, że to „mało prawdopodobne”. – Słyszymy, że harmonogram został nieco przesunięty w kierunku Wielkanocy – powiedział w rozmowie z BBC.

Według „FT” europejscy przywódcy przekonywali Trumpa, że dalsza pomoc dla Ukrainy ze strony USA oznacza mocniejszą pozycję Kijowa w negocjacjach, co miałoby skłonić Moskwę do rozmów. Dziennik powołuje się również na urzędników francuskich, według których osłabienie Ukrainy i pozbawienie jej pomocy oznacza dalsze postępy Rosji na wschodzie. Te zaś sprawią, że Władimir Putin nie będzie chciał usiąść do stołu negocjacyjnego.

Udział
Exit mobile version