-
Jarosław Kaczyński podkreśla znaczenie zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta i komentuje związane z tym napięcia międzynarodowe.
-
Prezes PiS akcentuje potrzebę nowej konstytucji oraz krytykuje aktualne działania rządu i Platformy Obywatelskiej.
-
Kaczyński apeluje o dalsze zwycięstwa wyborcze i przejęcie władzy na wielu szczeblach, w tym w samorządach.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami Opola Jarosław Kaczyński wspomniał o zaplanowanym na środę zaprzysiężeniu na prezydenta Karola Nawrockiego.
– Wydaje się, że w tej chwili nic nie stanie na przeszkodzie i że pan Karol Nawrocki zostanie zaprzysiężony na prezydenta – podkreślił prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Kaczyński: Diabeł nie śpi, a PO na pewno nie
Jarosław Kaczyński przekazał, że na poniedziałek zapowiedziano nieplanowane wcześniej posiedzenie Państwowej Komisji Wyborczej. – Pamiętajmy o jednej rzeczy – diabeł nie śpi, a jeżeli chodzi o Platformę Obywatelską, to już na pewno nie – dodał.
Prezes PiS ocenił, Polska będzie miała za prezydenta „twardego, odważnego człowieka, który zniósł ataki w kampanii wyborczej„.
– Jestem przekonany, że nasi przeciwnicy myśleli, że po takim ataku on się musi zatrzymać, że my stracimy motywację i zwątpimy. Tak się nie stało – dodał Kaczyński.
Ponadto wskazał, że zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich „przerwało pewien proces, którego finałem miał być nowy traktat europejski, który miał nam zabrać naszą suwerenność”.
– Wiemy jedno – ten prezydent tego nie ratyfikuje. To jest powód, dla którego to zwycięstwo wzbudziło tyle furii w Polsce i tyle zaniepokojenia w Niemczech – mówił Kaczyński, dodając jednocześnie, że „Merz (kanclerz Niemiec – red.) nawet nie powstrzymał się od komentarza, że nie takiego wyniku wyborów się spodziewał„.
Jarosław Kaczyński chce nowej konstytucji
Polityk PiS mówił też, że jeśli Polska ma się utrzymać, to „musi się zmienić pod wieloma względami”. – Jeśli się na utrzymać, to ma być Polską wolną od tych chorób, które nas dręczyły przez te 30-kilka lat. Musimy spróbować się wyleczyć – dodał.
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, u podstaw wspomnianego leczenia jest nowa konstytucja. – Musimy stworzyć taką konstytucję, której nie da się przewrócić jednym palcem, a tę się udało – ocenił.
Dalej prezes PiS pytał, uderzając jednocześnie w Donalda Tuska, czy obecny premier dysponuje bojówkami, podobnymi do tych z czasów III Rzeszy.
– Nie dysponuje (…). A mimo wszystko udało się bezczelnie podeptać konstytucję i to w dalszym ciągu następuje – ocenił.
Jarosław Kaczyński ma plan. Wskazał na samorząd
Również w niedzielę odbyło się spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z sympatykami Prawa i Sprawiedliwości w Zabrzu. – Dzisiaj świat idzie na prawo, Polska na szczęście też, co widać we wszystkich badaniach. Wobec tego oni będą próbowali udawać po części, że idą na prawo. A to udawanie będzie się nazywało Radosław Sikorski – mówił, uderzając w koalicję rządzącą.
Prezes PiS stwierdził też podczas spotkania w Zabrzu, że po wygranej Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich konieczne są kolejne zwycięstwa wyborcze.
– Potrzebujemy kolejnych zwycięstw, potrzebujemy przejęcia władzy, ale potrzebujemy także władzy w szerszym tego słowa znaczeniu. Także tej, która jest przecież w Polsce rozproszona, bo w Polsce państwo to władza rządowa, ale też samorządowa. Samorząd jest także częścią państwa – mówił Kaczyński.