Pod koniec ubiegłego roku opublikowano przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nowy projekt ustawy dotyczący podniesienia zasiłku pogrzebowego. Zakłada on, że wraz z początkiem 2026 roku świadczenie wzrośnie z dotychczasowych 4000 do 7000 zł. Zaproponowano również coroczną weryfikację kwoty zasiłku przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych, ale ostateczna w sprawie ewentualnej waloryzacji świadczenia miałaby zależeć od decyzji rządu, który będzie mógł wydać w tej sprawie stosowne rozporządzenie.
Ministerstwo Finansów sceptyczne wobec waloryzacji
Uwagi do projektu przedstawiło Ministerstwo Finansów. Resort chce stałej wysokości zasiłku pogrzebowego 7 tys. zł, ale bez fakultatywnej możliwości podwyższenia kwoty na mocy rozporządzenia Rady Ministrów.
– W świetle powyższego należałoby zrezygnować z projektowanego art. 80 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, tj. fakultatywnej możliwości podwyższenie kwoty zasiłku pogrzebowego, na mocy wydania rozporządzenia przez Radę Ministrów – ocenia resort finansów.
Zapowiadana podwyżka zasiłku pogrzebowego nastąpi 15 lat po ustaleniu obecnej kwoty (wspomniane 4000 zł). Z przeprowadzonego pod koniec listopada zeszłego roku sondażu SW Research dla „Wprost” wynika, że jedynie 12,3 proc. Polaków uważa, że obecna kwota jest wystarczająca i nie powinna być zwiększana. Blisko 80 proc. twierdzi natomiast, że 4000 zł to za mało i podwyżka jest konieczna. Zaledwie 2,6 proc. badanych opowiada się za obniżką dotychczasowej kwoty, a 1,4 proc. twierdzi, że w ogóle nie powinien obowiązywać zasiłek pogrzebowy. Niemal 5 proc. respondentów nie miało zdania w tej sprawie.
Z szacunków Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że koszty podwyżki zasiłku pogrzebowego dla sektora finansów publicznych to ok. 1,5 mld zł rocznie.